Nauka ciesielstwa dla niewtajemniczonych (bez matematyki)

autor: **robert0000** » 16 lut 2010, 0:15

Jak jakiis tęgi rozum stworzył komputer to nie ma sensu wywarzac otwartch drzwi i wynalezć powtórnie żarówki tylko skupić sie na dalszym rozwoju......

autor: **DACHOŁAZ** » 16 lut 2010, 21:24

Robert,nie wiem jak Ty ale ja korzystając z trygonometrii nie czuje się jak kamień łupany. Wręcz przeciwnie , odczuwam respekt wśród konkurencji i uznanie wśród inwestorów. Grafik na ten rok mam zapełniony w 80% a jak zacinałem metodą kija i sznurka to nie miałem tyle zleceń. Czy mając program obliczeniowy skorzystałbym z niego ? Pewnie tak ale to co mam wystarcza mi. Pozdrawiam

autor: **robert0000** » 16 lut 2010, 21:34

Mysle że jakościowo nie odbiegam wiele od ciebie roboty tez od czorta i troche...
Tylko nie lepiej ta energie poswiecic na cos innego a ciecie zostawić uczniowi klasy 3 ?
Nie zmierzam do kłotni tylko uwierzcie - warto zainwestowac raz na całe zycie i ułatwic sobie robote robotę!
Niemam prowizji z sprzedanego oprogramowania,tylko uczciwie polecam , chyba ze ktos uparcie musi ciać piła ramowa bo takie korzenie ma ciesielstwo....

autor: **DACHOŁAZ** » 16 lut 2010, 22:06

Cięcia wykonuje sam ,mierzenie i liczenie też na mojej głowie ,dwóch moich pomocników podaje i odbiera krokwie,większe sztuki pomagam montować. Nie miałem nigdy doczynienia z programen obliczeniowym więc nie wiem jak on działa ale tak nam się dobrze pracuje. Nie zamierzam rozwijać swojej firmy o większą ilość pracowników,zamierzam przerobić tyle ile jestem w stanie zrobić w tym składzie .

autor: **docent56** » 16 lut 2010, 22:18

Wprowadzając wzory do arkusza kalkulacyjnego Exela obliczenia wymiarów krokwi sa bardzo szybkie.Mając kilka rysunków wzorów krokwi,czyli krokwi pełnej ,kulawki narożnej ,kulawki koszowej,krokwi narożnej,krokwi koszowej, deski koszowej możemy wpisać konieczne wymiary i w ten sposób mamy to co z programem Dietrish'a.A wzory były w naszym przypadku potrzebą postępu.

autor: **docent56** » 16 lut 2010, 22:32

Student1 ponieważ nikomu się nie chciało liczyć a mnie liczy komputer(wprowadzenie danych rzutu dachu i kąta pochylenia i klik) podaje wymiary:
krokiew narożna:428,1/398,3
krokiew środkowa (pełny wymiar)317,2/295,2 po skróceniu309,4
kulawki przy rozstawie 90 cm -214 cm i 114,7cm

autor: **robert0000** » 16 lut 2010, 23:21

Poniektórzy z was maja firmy jednoosobowe widac a jak wieloosobowe to mają zamiar sie wyżywać na pracownikach uczac ich trygonometrii.
W wiekszości krajów wiezba przyjezdza pocięta i ponumerowana. Bo w przyszłości wasze obliczenia przydaja sie (moze) do mega skomplikowanych dachów.A jak nie to uwazam ze rozwijanie sie pod tym katem to bardziej pasja niz tworzenie konstrukcji drewnianych.
Zdjecia docenta 56 wnosza więcej niz przekamazanie się kto jest lepszym matematykiem.

autor: **robert0000** » 16 lut 2010, 23:24

Bo to forum budowlane a nie matematyczne....

autor: **DACHOŁAZ** » 16 lut 2010, 23:49

Robert,to nie tak

Ja licze za pomocą instrukcji ,które dostałem od Docenta i Gunara , na podstawie ich obliczeń opracowałem sposób,który mi odpowiada i naprawdę jestem w 100% zadowolony,że po ich lekcjach jestem w stanie zrozumieć niemal że wszystkie zależności występujące w konstrukcjach więźb dachowych nie tylko proste koperty ale i trochę więcej.Spierać sie nie ma o co tylko zostaje dyskusja której nam nikt nie zabroni .

Pozdro.

autor: **robert0000** » 17 lut 2010, 0:17

Ja maze o rozwoju firmy,kupnie linii ciesielskiej, zaopatrzeniu np.20 potencjalnych firm w gotowa więżbe. Liczenie by mi ne wystarczyło.
I dwa poziomy murłat czy wieża wszystko dla potencjalnego klijenta-niedaleka przyszłość.Hołda drewna i facet z piła już odchodzi w przeszłośc.Sam teraz usługowo wycinam dachy, a montuja je sobie dekarze. Jakość porównywalna z wasza dla mas

autor: **robert0000** » 17 lut 2010, 0:19

Wystarcza jeden mózg pokroju docenta by zadowolic cały świat....

autor: **docent56** » 17 lut 2010, 9:56

Mój opór przed zbyt szybkim postępem technicznym wynika z tego że coraz więcej ludzi uprzedmiatawia.Może to mnie tak nie dotknie ale co ma powiedzieć pracownik który ma r.obić tylko to co podał mu szef w postaci algorytmu

autor: **gunar** » 18 lut 2010, 21:24

Ominęła mnie swietna pogawędka.
Robertt ten program jest dobry, ale cholernie drogi. To jest bariera którą np. ja nie pokonam w najbliższym czasie. A jak już będę miał na to kasę to pewnie już bedę śmigał swoim casio przy hałdzie drewka.
Docent nakładka: 18 xtg np.38=14,01 cm
90*-38*-38*=14*
18 xtg14*=4,48 cm
14,01+4,48=18,49cm Wychodzi tyle samo co twoim wzorem-versus

Dachołaz namów docenta aby się pochwalił tym exelem jak to działa...

Student widzę, że ciebie wciąga to lczonko...

autor: **student1** » 19 lut 2010, 22:53

mnie wyszło nar 426/ 397, śr 316/294,kul 218/196 i 120/98 między kulawkami podzieliłem po równo 89 (18*15 zaokrągliłem do 18 ) może stąd te różnice.A co do waszej dyskusji co z tego że wciśniesz klawisz na klawiaturze i samo się wyliczy. System w komputerze padnie albo zabraknie prądu i leżymy jak nie znamy podstaw. Myślę że dobrze by było wiedzieć jak to liczyć przed zakupem tego ditrchsa na pewno nie zaszkodzi. Faktem jest że należy się rozwijać ale na centra obróbcze to jeszcze długo nie będzie mnie stać więc na razie pozostanę przy narzędziach ciesielskich. Widziałem pod Kolonią więźbę z takiego centrum, oheblowaną z mikrowczepami ,a tu na forum facet pisze kto mu zapłaci za heblowanie a jak nie heblowana to nie nadaje się na centrum bo czy maszyna uwzględni różnicę grubości drewna ?

autor: **robert0000** » 20 lut 2010, 9:20

z porządnego traku róznice sa nieiwielkie- chyba ze mówimy ojakies tandetnej taśmówce.....
Podpunkt dwa.NIe ma prądu jest laptop,padnie system jest laptop . Nie ma pradu czym bedziesz ciac??Transakcja wiazana .Poozostaje piła ramowa.
U mó tartacznik za metr/6 czterostronnie struganej wieżby bierze 130 zł więcej.Przy czym jak wiemy taka wiezba ma inna odpornosć ogniową , grzybiczna i na insekty nawet, bo jest bardziej "sliska".Czyli na sredniej więzbie 800 zł więcej to nie koniec swiata- a u mnie chętnych na porządny materiał masa. Centra obróbcze to juz niedaleka przyszłośc oczywiscie jedno na wiele firm podpiete pod tartak. I moim zdaniem warto pomyslec o takim rozwoju by zaopatrzyć w więzbe firmy które nie licza wzorami a takich masa a finalnie tak jak całym swiecie całości. Mieszkamy w polsce i technicznie jestesmy wiadomo. Rozejrzyjmy się jak swiat funkcjonuje :roll: