Sam robię wentylację mechaniczną

I temat niespotykanego wcześniej zużycia ciepłej wody na poziomie 12m3 został przez brzęcza przemilczany, zapomniany a tak w ogóle to sprawy nie było. Zużycia 40m3 gazu też nie było.

szari pisze:I temat niespotykanego wcześniej zużycia ciepłej wody na poziomie 12m3 został przez brzęcza przemilczany, zapomniany a tak w ogóle to sprawy nie było. Zużycia 40m3 gazu też nie było.

Po pierwszym miesiącu pracy instalacji Brzęczkowski już odtrąbił pełen sukces:

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Pan bachus, którego postów nie czytam, zadeklarował się podobno, że jak wyjdzie 2x taniej

Jasne, na razie jest 6X taniej a 2+2=6.
Będzie podawał jakieś stany by dopasować sobie wynik, zdjęć liczników więcej nie poda bo jak widać są mocno nie na rękę.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: 2x taniej mimo, że doszła klimatyzacja to on jest idiot.m.

W takim zdaniu słowo idiot.m, odmienia się przez przypadki a więc w tym przypadku "kto co " to mianownik w liczbie pojedynczej. Jeżeli wie Pan o czym mówię?

Brzęczu jest feministką. Idiotą brzmi damsko ale idiotem już nie.

szari pisze:A wkleiłeś gdzieś zdjęcie licznika ciepłej wody Więc jak nie wiesz to nie pisz bo robisz z siebie jeszcze większego tego no...

A do Bachusa tak jestem podobny, mam kolektory, panele PV, i jak to nazywasz hydrauliczne ogrzewanie opalane darmowym paliwem.

Lepiej pisać komentarz nie do tych zdjęć. Kretynowi to pasuje?
W październiku użytkownik lokalu, ogrzewał też gazem, dla porównania. Kilka razy - dobę gazem, dobę prądem - naprzemiennie.
Nawet podał, że prądem wychodziło 7kWh gazem 8m3.
Nie wyświetlają mi się posty b i x ... nie przepadam, za czytaniem beletrystyki sfrustrowanych półgłówków.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:W październiku użytkownik lokalu, ogrzewał też gazem, dla porównania. Kilka razy - dobę gazem, dobę prądem - naprzemiennie.

O czym zapomniałeś poinformować tylko wkleiłeś fotki liczników? Czyli dopiero jak ktoś palcem wskazuje twoje manipulacje czujesz się w obowiązku poinformować że było robione coś jeszcze... np. było grzane naprzemiennie.
Czy nie uważasz że to kłamstwo - nazywając rzeczy po imieniu -robisz z gęby du&#?
Czy po prostu zapomniało ci się że mimo zajebistej roboty której wykonałeś inwestor ma chęć jeszcze sprawdzać spalanie gazu na ogrzewanie, a może dupa mu zmarzła?

Zaproś tu inwestora i niech sam się wyspowiada.

szari pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:W październiku użytkownik lokalu, ogrzewał też gazem, dla porównania. Kilka razy - dobę gazem, dobę prądem - naprzemiennie.

O czym zapomniałeś poinformować tylko wkleiłeś fotki liczników? Czyli dopiero jak ktoś palcem wskazuje twoje manipulacje czujesz się w obowiązku poinformować że było robione coś jeszcze... np. było grzane naprzemiennie.
Czy nie uważasz że to kłamstwo - nazywając rzeczy po imieniu -robisz z gęby du&#?
Czy po prostu zapomniało ci się że mimo zajebistej roboty której wykonałeś inwestor ma chęć jeszcze sprawdzać spalanie gazu na ogrzewanie, a może dupa mu zmarzła?

Zaproś tu inwestora i niech sam się wyspowiada.

Naprawdę czyta Pan wypociny bachusa i wyciąga z tego wnioski? Naprawdę można tak przestać myśleć i ulegać manipulacjom?
Inwestor zaprosił. Te same pomiary robi Pan Grzegorz z Krakowa.
Przy podobnych warunkach poszło 7kWh - ogrzewaniem elektrycznym a drugą dobę gazowym. Powtórzone to było kilka razy. Zawsze można powiedzieć sprawdzam. Tylko potem, ciężko pisać głupoty, prawda?

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Lepiej pisać komentarz nie do tych zdjęć. Kretynowi to pasuje?

Czyli jednak coś tam czyta.
Możemy jedynie oprzeć się tylko na Brzęcza zdjęciach. Tylko, że nigdy Brzeczu ich nie analizuje, wszak o nie musi, on wie.
Aby było śmieszniej nie co usystematyzujmy:

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Przy grzaniu cwu - gaz wypadł całkiem całkiem - 35m3 na dwa miesiące.

No to Panowie ciepłownicy kalkulator w łapy i liczymy:
miesiąc ma 30 dni, dwa miesiące mają 60 dni, jednak by liczenie (bardzo wstrętna czynność dla Brzęczkowskiego, cały czas to podkreśla ) było poprawne, Brzęczu podał, że nikogo nie było przez dwa tygodnie a więc od tych 60 dni odejmujemy 14 co daje nam, że:
35 m3 gazu na ciepłą wodę przez 46 dni, co daje nam dziennie 1.314 m3 gazu. Ile tym można zagrzać wody rozwodziliśmy się już poprzednio i jako zadanie domowe obliczcie to sami.
A tera dokładnie uważajcie na zdjęcia i daty publikacji tych zdjęć, które to wkleja nasza wróżka:
Tomasz_Brzeczkowski » czw paź 27, 2016 8:20

Stan licznika jak by ktoś nie dowidział to: 2128,5 m3
Co prawda jeszcze tu nie opublikował ale w tajemnicy powiem wam, ż to odczyt z 1 listopada i zrobię to ja:

Stan na tym liczniku wynosi: 2155 m3 gazu. A teraz będzie komentarz nie do tych zdjęć a do tych co nam dobra wróżka podsyła:
Biorę kalkulator w łapę ( to ten na którym liczę i pokazuje mi 2+2=6)
2155-2128.5=25.5 m3 gazu zużytego przez.... A no właśnie, przez ile czasu zużyto taką ilość gazu i do czego? Dla ułatwienia podam: pisałem o datach, porównajcie sami!!!
Nie będzie komentarza do tych zdjęć co je wróżka wkleja.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Naprawdę czyta Pan wypociny bachusa i wyciąga z tego wnioski? Naprawdę można tak przestać myśleć i ulegać manipulacjom?

Najlepiej czyta mi się twoje posty, nie zawierają kompletnie żadnych argumentów, nie przyjmujesz żadnej konstruktywne krytyki. A wszelkie rozbieżności tłumaczysz bachusem i ciepłownikami. To nie bachus wrzuca fotki tylko je analizuje aby pokazać jak bardzo konkretne dane (zdjęcia liczników) różnią się od tego co piszesz (fantazja).
A do czasu aż wartością policzalną są wartości z liczników i ich przelicznik tj. 1m3 gazu to około 11kWh a nie twoje 1m3 gazu to 7kWh do tego jeszcze podpieranie się sprawnością 40% do tego czasu twoje posty na każdym kroku wyśmiewane a twoje zachowania piętnowane we wszystkich postach. To moje zdanie.

szari pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Naprawdę czyta Pan wypociny bachusa i wyciąga z tego wnioski? Naprawdę można tak przestać myśleć i ulegać manipulacjom?

Bardzo mi takie zdanie naszego miszcza i guru pochlebia. Miszczowi się nie mieści w jego ciasnej łepetynce, że z przedstawionych liczb a przecież nie ja je podaje bo o je wkleja ktoś wyciąga samodzielnie wnioski. A ja zawsze mówiłem Brzęczowi, niech zmieni zioło na coś słabszego.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Inwestor zaprosił. Te same pomiary robi Pan Grzegorz z Krakowa.

Skoro już Pan Panie Grzegorzu został wywołany do tablicy to:
Dla nie wtajemniczonych przypomnę, że Pan Grzegorz tutaj ma nick: TwojOszczednyDom i będę upierdliwy, pytając: Co w moich kretyńskich komentarzach ( chodzi tylko o liczby) Panu nie pasuje? Może być na priv.

Ano to że szambo powoli zaczyna się zbliżać do ust. Póki było poniżej głowy jakoś tam szło się wykręcić. Teraz tonie w swoim szambie coraz głębiej.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

szari pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:W październiku użytkownik lokalu, ogrzewał też gazem, dla porównania. Kilka razy - dobę gazem, dobę prądem - naprzemiennie.

O czym zapomniałeś poinformować tylko wkleiłeś fotki liczników? Czyli dopiero jak ktoś palcem wskazuje twoje manipulacje czujesz się w obowiązku poinformować że było robione coś jeszcze... np. było grzane naprzemiennie.
Czy nie uważasz że to kłamstwo - nazywając rzeczy po imieniu -robisz z gęby du&#?
Czy po prostu zapomniało ci się że mimo zajebistej roboty której wykonałeś inwestor ma chęć jeszcze sprawdzać spalanie gazu na ogrzewanie, a może dupa mu zmarzła?

Zaproś tu inwestora i niech sam się wyspowiada.

Naprawdę czyta Pan wypociny bachusa i wyciąga z tego wnioski? Naprawdę można tak przestać myśleć i ulegać manipulacjom?
Inwestor zaprosił. Te same pomiary robi Pan Grzegorz z Krakowa.
Przy podobnych warunkach poszło 7kWh - ogrzewaniem elektrycznym a drugą dobę gazowym. Powtórzone to było kilka razy. Zawsze można powiedzieć sprawdzam. Tylko potem, ciężko pisać głupoty, prawda?

Jezeli chodzi o pomiary Pana Grzegorza to powoływanie sie na nie to niezbyt dobry pomysł, na forum muratora Pan Grzegorz przedstawił "pomiary" skutecznosci działania farby termoizolacyjnej z których wynikało ze wszyscy robią bład nie stosujac jej. Opisałem moje zastrzezenia dotyczące metodologii pomiarów i błednych wniosków wynikających wynikających z ich nterpretacji, efekt jest taki ze Pan Grzegorz nie odpowiedział na moje pytania i wątpliowsci, co jest raczej dziwne przy jego duzej aktywnosci na forum
dla zainteresowanych:
[link do strony Murator Dom wygasł]

To zapraszam w imieniu inwestora o którym najgłośniej 100m2, w ścianach pustak, masa okien. Kiepski dach. Doba prądem (21 st.C ) 7kWh doba gazem 8m3 podobne warunki na zewnątrz.
Inwestor wkurzony tym, że jest oszukiwany, iż gaz to 11 kWh, a ma moje ogrzewanie i Viessmanna , zrobił zdjęcia liczników w nocy z 31 X na 1 XI i będzie mi wysyłał.

Cyrku część dalsza!

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Lepiej pisać komentarz nie do tych zdjęć. Kretynowi to pasuje?

Wrócę jeszcze raz do tych zdjęć, które ostatnio zamieścił nasz guru i miszcz ustawek.
Przypatrzcie się dokładnie co widać na tym zdjęciu pod licznika elektrycznego.
Od samej góry:
Prawdopodobnie jest to czas pracy urządzenia które zostało podłączone, na zdjęciu praktycznie prócz cyfr nic więcej nie widać. Ale załóżmy, że jest to czas.
Cyferki w środku to na pewno chwilowa moc, które pobiera urządzenie A więc w nocy pompa (jeszcze wierzę, że została do licznika podłączona pompa) pobierała 615W. Wszystko jest o.k.
Natomiast co to za cyfry na samym dole? Zdjęcie tak nie wyraźne, że można by znowu snuć jakąś ustawkę. Ponieważ te pod liczniki mają parę fajnych funkcji a jedną z nich jest zliczanie zużycia prądu w czasie tak długo jak jest podłączone do niego urządzenie. Aby nie być gołosłownym sprawdziłem to na swoim pod liczniku. I wyglądało to tak:

Podłączyłem do niego komputer stąd tylko 60W ale nie to jest najważniejsze. Nas interesuje ten dolny odczyt pokazujący 0.04kWh a mówi on nam i jest tam opis kWh, total że podłączone urządzenie pobrało z sieci 40Wh w czasie od kiedy jest podłączone. Oczywiście zliczanie jest narastająco tak długo jak długo urządzenie jest podłączone. Jeżeli natomiast wyłączymy podlicznik z sieci zostaną wyzerowane wartości zużycia prądu i czas w którym był pomiar.
Co mnie bardzo niepokoi na tym zdjęciu pod licznika u Brzęczkowskiego. Otóż to, że te ostatnie cyferki na samym dole po mimo, ze urządzenie pracuje już 20 minut dalej pozostają z wynikiem 0.00, po mimo, ze urządzenie pobiera ponad 600 W. Sprawdzając u siebie gdzie u mnie pracuje z mocą tylko 60 W to wskazanie ilości pobranego prądu (kWh) pojawiło się dość szybko bo przy tej mocy to 10 min. Natomiast u Brzęczkowskiego urządzenie pobierające moc 615W powinno pokazać na liczniku pobranego prądu przy najmniejszej jednostce (0.01 kWh)po 36 sekundach. A tam mimo 20 min (1200 sekund) to liczydło nadal stoi a powinno być na nim 0.205 kWh. A więc spytajcie Brzęcza czemu nie umieścił wyraźnego zdjęcia na którym będzie ilość zużytego prądu w czasie. Znów to zakrawa na jakiś szwindel choć wiem, że Brzęczu potrafi robić wyraźne i dokładne zdjęcia.

Natomiast wróćmy do tycz nieszczęsnych pod liczników, które pokazują nie to co trzeba.
Trudno, Brzęczu nie chce przełączyć ich na odczyt pociągniętej energii a podaje tylko koszt pociągniętej energii to my na tym będziemy bazować.
Zdjęcie wyzerowanego licznika poniżej:

Po trzech dniach czyli 72 godzinach, zwracam uwagę, że to bardzo ważne, umieszcza takie zdjęcie, pies drapał że poruszone mocno:

No i cóż my widzimy. A no widzimy, że w ciągu tych 72 godzin grzejąca klima zjadła nam z portfela 34,5 złotego. To już coś więcej wiemy. Pies drapał, że jakiś wyimaginowany remont, ze jakieś cyklinowanie, przeciągi i takie inne, nie o to w tej chwili chodzi a chodzi o to:
Skoro klima zjadła za 34,5 złotego to jaki koszt 1 kWh ustawił Brzęczu na pod liczniku. Otóż okazało się, że 0,5 zł. Dokładnie 50 groszy. Taka jest cena prądu w Warszawie?
Brzęczu nie pokazał rachunku za prąd bo tam jest napisane ile trzeba zapłacić za zużytą energię, i można łatwo policzyć cenę jednostkową. Jeżeli np. Ja płacę ok. 65 groszy za kWh to pokazując takie odczyty Brzęczu łatwo dowiedzie, że przecież u innego wychodzi taniej to u mnie też będzie taniej. Ciekawe, czy Intel wie jak ustawił Brzeczu koszt jednostkowy pod licznika, bo ja podejrzewam, że nie. Całkiem nieświadomie będzie myślał, że koszt ogrzewania jest taki mały a to Brzęczu zrobił z niego wała.