Dzisiaj zakonczylismy robienie drenazu. Zrobione zostalo tak, ze dwie, krotkie nitki ida na kawalku miedzy ogrodkiem i domem (odsylam do mapki w 1 poscie) i jedna, glowna, idzie od garazu, obok piwnicy i domu do rowu. Woda pojawiala sie na wysokosci 60-80 cm i na takiej glebokosci kopalismy row i kladlismy rure. Dodatkowo do drenazu podlaczylismy studnie zeby poziom wody w niej byl duzo nizszy niz jest obecnie (czyli do ziemi). Od wczoraj juz widac jak wszystko splywa, non stop leci z rury.
Sposob wykonania: row na 80 cm okolo, podsypka z kamykow plukanych, na to rura owinieta geowloknina, dalej obsypana rura tymi samymi kamykami i na to geowloknina znowu i zasypane to wszystko ziemia z wykopu.
Musi byc dobrze.