bachus pisze:W materiale reklamowym nie wzięto paru rzeczy pod uwagę a mianowicie, że całą instalację elektryczną trzeba będzie wykonać na nowo bo starej przecież nie wyrwiemy. Również nie wzięto tego, że płyty trzeba będzie również położyć pod grzejnikami a co wiąże się z ich demontażem i ponownym montażem. Cała ta rozpierducha łącznie ileś tam kosztuje wraz z tymi nie ujętymi elementami . Tylko [...] jest w stanie uwierzyć, że cała inwestycja jest w stanie zwrócić się po takim czasie jak to tam podano czyli po 3-4 latach.
A więc Enerbau masz rację nie trzeba być ami fizykiem, ani matematykiem aby dojść do wniosku, że ta cała prawda to pic na wodę.
Chyba, że to co wyżej opisałem poprzesz swoimi przemyśleniami liczbowymi.
Od kiedy trzeba robić nową elektrykę przy tego typu izolacji? Wystarczy połączyć przewody w puszkach i wyprowadzić na zewnątrz, montując nowe puszki i osprzęt.
Kaloryfera też nie trzeba zdejmować. Istnieją płyty styropianowe powlekane aluminium specjalnie przeznaczone do ekranowania kaloryferów od ścian zewnętrznych.
Czas zwrotu inwestycji zależy od wielkości zaizolowanej powierzchni. Nie będę się do tego co podano w filmiku odnosił, bo nie znam wartości inwestycji ani uzyskanych oszczędności.
Jak już wcześniej pisałem, film ten miał zademonstrować jeden ze sposobów wykonywania izolacji wewnętrznych. Każdy obiekt jest inny i nie ma tu co porównywać, tylko można odnieść się do jakiegoś konkretnie znanego.
A teraz inny przykład z innym materiałem...
http://izolacje-wodochronne.blogspot.de ... ynkow.html