Ja wszystko rozumiem, że powinno się przeliczyć itp, ale... tak na chłopski rozum biorąc.
Projektant szacował dachówkę 55kg/m2, a ja stosuję 42kg/m2.
20% lżejszy dach chyba pozwala na dokonanie założenia, że użycie krokwi o 10% mniejszych nie są niczym strasznym