Witam.
U nas okazalo sie ze 'zakonczenia' rurek w kotlowi byly nieszczelne, te 'wkretki', przez nie lecialo...
Popsikalem sprayem do sprawdzania instalacji gazowych, i bomblowalo jak szalone...
Na ta chwile jest ok, ufff...piec juz grzeje, cisnienie identyczne przez 2 tygodnie...