Witam. Jestem na etapie decyzji, czy robic szaambo, czy zbudowac na wlasna reke przylacze kanalizy do aquanetu, czy tez zbudowac przydomowa oczyszczalnie sciekow.
Zawsze wykluczalem szambo, gdyz wizyta szambo-auta nawet 1x w miesiacu jest dla mnie nie do przyjecia.
Dostalismy zgode od Aqua na wykonanie przylacza kanalizy, ale to jest 180 metrow trasy, i calosc wychodzi ok 32.000 zl ;-(
Rozwazamy przydomowa oczyszczalnie sciekow Szwedzkiej firmy IN-DRAN. Wstepnie mamy wycene na 12.500 zl brutto, moje pytania:
- czy faktycznie obsluga tego rozwiazania to wywoz nieczystosci 1x w roku?
- czy faktycznie jest to calkowicie bezobslugowe i nie ma zadnych kosztow utrzymania przez 20 lat?
Czy moze koledzy i kolezanki poleca cos innego i rownie dobrego, lub lepszego?
Mam pytanie jeszcze o odpowietrzenie takiej oczyszczalni. Kierownik powiedzial mi ze jak planuje sie dolaczyc do kanalizy aqua, to nie musze wyprowadzac 'grzybkow' na dach z odpowietrzeniem kanalizy, i ze zaklada sie takie jakby odpowietrzacze. Co w przypadku oczyszczalni sciekow, jak z wentylacja?
Za podpowiedzi dziekuje z gory, pozdrawiam.