Smród ze ścian

Zastanawiasz się z czego budować ściany? Chcesz wiedzieć jakie wykonać tynki? Szukasz pomysłu na ciekawe wykończenie elewacji? W tym dziale znajdziesz porady i inspiracje.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

prez8s
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 17 lip 2009, 19:00
Smród ze ścian

autor: prez8s » 17 lip 2009, 19:19

Witam, blisko 4 miesiące temu "fachowiec" w moim pokoju pomalował ściany i zrobił gładź na suficie z malowaniem. Zapach był już zaraz po wyschnieciu tego wszystkiego. Pod farby i gładź użył gruntu ceresit CN94. O tym błędzie zdałem sobie sprawe po ok 2 miesiącach. Sciany przemalowywałem w tym czasie wielokrotnie, następnie gdy nic to nie dało zdarłem całą farbę ze ścian, która odchodziła płatami po ok 0,5m aż do warstwy wapna. Zagruntowałem cały pokój gruntem tytan i pomalowałem, przez pewien czas było dobrze, ale ten zapach zaczyna dalej przebijać. Historia ścian jest taka że na początku były wapnowane i malowane dwa razy normalnymi emulsyjnymi farbami, przypuszczam że zaszła jakaś reakcja tego gruntu z tym wapnem bo cała farba i wszystkie poprzednie odchodziły aż do warstwy wapna. Cały czas wydziela sie ten nieprzyjemny zapach lekko kwaskowaty, lekko ostry. Innych domowników on specjalnie nie drażni, ale mnie bardzo, bo przebywam w tym pokoju, niby nie jest intensywny, ale po godzinie mam już dosyć tego pokoju :(. Zauważyłem jednocześnie że w upały zapach jest bardzo intensywny, gdy chłodniej - mniej, prawie wogóle. Jak ściany pomocze to w tych miejscach znika aż do wyschnięcia. Zauważyłem taką prawidłowość że im są bardziej suche tym bardziej śmierdzą. Prosze o pomoc, bo już nie wiem co mam robić.

norwoks0
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 63
Rejestracja: 05 lip 2009, 22:25
Lokalizacja: Toruń

autor: norwoks0 » 20 lip 2009, 22:42

moze kolega fachowiec jajko zaszpachlowal ;)
a zauważyłeś może czy zapach jest mocniejszy kiedy jest duza wilgotnosc powietrza ?

prez8s
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 17 lip 2009, 19:00

autor: prez8s » 21 lip 2009, 15:19

norwoks0 pisze:moze kolega fachowiec jajko zaszpachlowal ;)
a zauważyłeś może czy zapach jest mocniejszy kiedy jest duza wilgotnosc powietrza ?


No wlasnie raczej nie zalezy to od wilgotnosci, a od temperatury powietrza, gdy jest chlodno to praktycznie nic nie czuć, a w upalny dzien nie idzie wysiedzieć.

Czy jest możliwe żeby wapno wchodziło w jakąś reakcje z gruntem Ceresit cn94 ?

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontaktowanie:

autor: MTW » 22 lip 2009, 21:17

hmmm a czy przy gruntowaniu tego smrodu nie było ????

Edi76
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 23 lip 2009, 13:35

autor: Edi76 » 23 lip 2009, 13:48

Ja niestety mam to samo. W pokoju śmierdzi niemiłosiernie, aż w nosie świdruje. Nasila się to zwłaszcza wtedy, gdy wietrzę(o ironio). W kuchni i przedpokoju robiłam ściany innymi materiałami i tam ściany nie śmierdzą. Zastanawiałam się czy może to farba śmierdzi, ale nie. Nie pamiętam unigruntu jaki stosowałam, ale wiem, że w pokoju używana była gotowa masa szpachlowa akrylputz, natomiast w pozostałych pomieszczeniach (tam, gdzie nie śmierdzi) używany był cekol. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. tego smrodu nie można znieść. Zrobiłabym ponownie ściany, ale nie wiem czy to rzeczywiście sprawa tej masy szpachlowej. Znajomi określają ten zapach, że czuć jakbym kota w domu miała.

prez8s
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 17 lip 2009, 19:00

autor: prez8s » 23 lip 2009, 14:39

MTW pisze:hmmm a czy przy gruntowaniu tego smrodu nie było ????


no wlasnie tego nie wiem, bo mnie przy tym nie bylo, tzn widzialem przez moment jak gruntowal, ale smrod wyczulem zaraz po skonczeniu malowania, jak wszystko wyschlo. wlasnie z tym smrodem to jest tak ze o roznych porach dnia roznie smierdzi, zaczyna sie po 15 i juz tak do wieczora wali, no chyba ze nie wietrze (czytaj: nie wpuszczam upału do pokoju), a jak rano wstaje to nic nie smierdzi, ale rano jest chlodniej. nie wiem, poprostu zależy wszystko od temperatury. zapach scian przypomina troche gnijące pokrzywy, jest lekko ostry i kwasny, trudny do opisania, stawiam ze to grunt, bo ceresit cn94 jest pod kleje do plytek, a nie pod farby czy gładzie.

prez8s
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 17 lip 2009, 19:00

autor: prez8s » 23 lip 2009, 14:41

Edi76 pisze:Ja niestety mam to samo. W pokoju śmierdzi niemiłosiernie, aż w nosie świdruje. Nasila się to zwłaszcza wtedy, gdy wietrzę(o ironio). W kuchni i przedpokoju robiłam ściany innymi materiałami i tam ściany nie śmierdzą. Zastanawiałam się czy może to farba śmierdzi, ale nie. Nie pamiętam unigruntu jaki stosowałam, ale wiem, że w pokoju używana była gotowa masa szpachlowa akrylputz, natomiast w pozostałych pomieszczeniach (tam, gdzie nie śmierdzi) używany był cekol. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. tego smrodu nie można znieść. Zrobiłabym ponownie ściany, ale nie wiem czy to rzeczywiście sprawa tej masy szpachlowej. Znajomi określają ten zapach, że czuć jakbym kota w domu miała.


a u mnie wlasnie uzywany byl cekol i smierdzi, ale to nie szpachla, jestem prawie pewien ze to grunt sie gryzie z czyms, albo z farbami, albo z wapnem, on gleboko wniknal w sciany i teraz chyba zrywanie tynku pozostaje :(

Edi76
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 23 lip 2009, 13:35

autor: Edi76 » 23 lip 2009, 21:38

Mi też wydaje się, że nie ma innego sposobu jak tylko tynku się pozbyć, ale jestem na etapie zbierania informacji. Z tym tynkiem to strasznie dużo zachodu, ale tak się nie da żyć :(

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontaktowanie:

autor: MTW » 24 lip 2009, 4:06

prez8s pisze:
MTW pisze:hmmm a czy przy gruntowaniu tego smrodu nie było ????


no wlasnie tego nie wiem, bo mnie przy tym nie bylo, tzn widzialem przez moment jak gruntowal, ale smrod wyczulem zaraz po skonczeniu malowania, jak wszystko wyschlo./quote]


przeterminowany grunt po otwarciu butli wali gorzej niż paleta zbuków jeśli nie było tego czuć w czasie malowania to raczej nie to .
a z taką reakcją gruntu z tynkiem jeszcze się nie spotkałem
pozdrawiam

Philiphionka
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 04 sie 2009, 8:29
Ratunku...

autor: Philiphionka » 04 sie 2009, 8:34

U mnie to samo: śmierdzi - jakby moczem kocura i potem nastolatka jednocześnie - jedna ściana, w jednym pokoju (oczywiście w mojej sypialni). Wszystkie inne pomieszczenia pachną świeżością... Za dwa tygodnie muszę się wprowadzić, pomocy! Naprawdę trzeba zdzierać tynk?? Nie ma jakichś odwaniaczy?

mateusz2807
Aktywny
Aktywny
Posty: 163
Rejestracja: 27 lut 2009, 1:44
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

autor: mateusz2807 » 13 sie 2009, 21:04

Kolego zerwij tynk i wykonaj emętowo wapienny a nie jakiś badziew gipsowy zedrzyj tynk umyj sciane potrzekaj jak wyschnie i sprawdz czy wtedy nie smierdzi i do roboty.

Może to to jajko naprawde zaszpachlował:)
pomogłem ci to... odwiedz moją strone Dziękuję...

edith_80
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 26 sie 2009, 21:08

autor: edith_80 » 26 sie 2009, 21:23

Czytam sobie o śmierdzących ścianach bo mam ten sam problem... Dokładnie pięć dni temu zrobiliśmy malowanie, wszystkie farby poszły oryginalne ( kolory z mieszalnika),niestety jedną sama ukręciłam z bieli i pigmentów- mam wrażenie, że to ona smrodzi(choć przykładając nos do ściany trudno to wywnioskować ). Rezultat w każdym bądź razie jest taki, że w sypialni mamy kwaśny odór kocich szczynów, który niezbyt się zmniejsza pomimo intensywnego wietrzenia. Proszę o radę. Mile widziane podpowiedzi, które nie dotyczą zdzierania powłok do tynków :!:

escape9
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 30 sie 2009, 19:36
mam to samo

autor: escape9 » 30 sie 2009, 19:48

Witam wszystkich. Miesiąc temu pomalowałem ściany. Wcześniej na ścianach byla farba, a pod nia było wapno. Zrywalem calą farbę do łacznie z wapnem, do tynku. Miejscami wapno nie chciało odchodzić. Na tak przygotowaną powierzchnię zrobiłem gładź gipsową. Zagruntowałem sciany. Pomalowalem farbą podkladową. Następnie kolor farba Dulux lateksowa. Teraz mam problem że w jednym pokoju ze scian wydobywa sie kwaskowaty zapach. Tak jak u wszystkich nasila sie podczas wietrzenia w upalne dni, szczególnie ściany czuć po południu i wieczorem. Rano zapach jest mniej intensywny. W chlodne dni tak sam. Wietrze pokój już miesiąc czasu. Śmierdzi może mniej intensywnie, ale śmierdzi. Faktycznie może grunt wszedł w rekację z wapnem, lub z farbą. Mieszkać sie nie da.
Dziś zrobiłem test. Wziałem 2 pustaki, nasączylem jeden gruntem, którym używałem, i pomalowałem obydwa farbą. Ciekaw jestem jaka będzie rekacja. Czy bedę mial nieprzyjemy zapach. Lepiej najpierw zrobić test na pustaku, niż skrobać wszystkie ściany i zaczynać pracę od nowa. Za jakiś czas podziele sie informacjami.

escape9
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 30 sie 2009, 19:36
znalazłem jeden sposób w internecie.

autor: escape9 » 01 wrz 2009, 19:42

Jeśli chodzi o mój test to farba malowana na grunt, jak i sama farba zwietrzały w 1 dzień. podejrzewam, że to sprawka gruntu i jakieś rekacji chemicznej ze starym tynkiem.

Przemek

autor: Przemek » 02 wrz 2009, 7:19

cytat z innego forum

Problem rzeczywiście można rozwiązać zamalowując powierzchnię nową
warstwą. Specjalista byłby w stanie zdiagnozować po zapachu czy
wystarczy do tego grunt wodorozcieńczalny czy musi być
rozpuszczalnikowy (niektóre zepsute składniki przedostaną się przez
wartwę wodorozcieńczalną). Jeśli ma Pan taką możliwość, proszę
zapytać w sklepie, w którym kupił Pan farbę co dokładnie w tej serii
było nie tak, i jaki grunt zastosować.

Jeśli nie ma takiej możliwości proszę zdecydować się na grunt
alkidowy (np. Everal Grunt), który z pewnością pokryje szczelnie
poprzednią warstwę, a po wyschnięciu nałożyć dopiero farbę
wodorozcieńczalną (np. Optiva.)


Wróć do „Ściany elewacje fasady ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

Gotowe projekty domów