Jeżeli dobrze kojarzę, słowo "Vintage" można przetłumaczyć jako "stary dobry" - w sensie jakiegoś powrotu do przeszłości, który jest równie pozytywny, jak za swoich najlepszych lat. O niektórych sportowcach-weteranach komentatorzy tak mawiają.
A jak to przełożyć na wnętrzarstwo? Myślę, że każdy ma swoje indywidualne
vintage - nie ma tu sztywnych ram czasowych. Dla jednego będą to lata 50., dla innego 70., a dla kolejnych lata 90. i 00.
Zaryzykuję stwierdzenie, że vintage jest wszystko, co było modne i stylowe, a aktualnie trochę zniknęło w trendach projektowych