dobrym sąsiadem sprawiedliwym człowiekiem, hihi,
ależ to nie bardzo ma co do rzeczy, wyobraź sobie ze moi sąsiedzi, do którym idzie owa instalacja zgłąszaja na mnie donosy ze głośno i takie tam, i to nawet kiedy mnie w domu nie ma , ale coż na sprawę stawić sie musze, wiec pomysłałęm jak kuba bogu tak ........
i własnie
mam wykupione mieszkanie, moja instalacja idzie w scianach a moich sąsiadów spod spodu idzie przez moja piwnice, prywatna, wiec czy moge zażadac jej usuniecia, czy instalacja jest współna (podyskutuje) bo od licznika , który jest w jkorytarzu piwnicy do ich mieszkania(osobny prtzewód podciągniety) to jest ich instalacja nie wspólna. (oni mają
mieszkanie komunalne-wiec jest to instalacja dop mieszkania komunalnego- wiec gminna.
jak by była wspólna to mogłbym i ja z niej korzystac, czyli pod nia sie podłaczyc, ale przeciez licznik jest na klatce schodowej- zakładali liczniki jakies 3 miesiące wstecz, i chcieli u mnie w piwnicy, wiec ja zgody nie wyraziłem, i ząłożyli na klatce- ale nadal istalacja do mieszklania sąsiadów idzie przez moja pruywatna piwnice, wiec jak ja skutecznie usunąc??
pozdr,
chyba juz jest jasniej.
a do tej pory machałem ręka na sasiadów ale coż trzeba ukrucić - wiec najlepiej odciąć wode
pozdr,.