Kilka miesięcy temu (koniec 2008r.) pytałam w gminie, czy mogę postawić dom na pewnym terenie. Powiedzieli mi, że przeszkodą jest wąska droga, ale w końcu jednak i tak się zgodzili (podobno zmieniły się przepisy i droga nie jest już za wąska). Zaczęłam wiec załatwiac formalności (architekt, podanie do elektrowni, wodociagów, mapki, podanie do gminy). W międzyczasie okazało się, że w pobliżu ma powstać elektrownia (tzn. było wiadomo, że w tej gminie ma powstać od dawna, ale dokładna lokalizacja pojawiła się ze dwa tygodnie temu) i gmina mi powiedziała że to blisko mojego terenu i nie mogę tam budować, bo to teren handlowo - usługowy. Moje pytania są następujące:
1) czy gmina mogła zmienić "status" terenu w cztery miesiące? - kiedy pytałam się wcześniej, to nie mówili nic o terenie handl-usł tylko o drodze (co się wyjaśniło)?
2) czy mogę postawić tam dom a w gminie powiedzieć, że np. na parterze otworzę sklep, warsztat samochodowy itp a mieszkac będę na piętrze?
3) czego mam prawo żądać od gminy (terenu zastępczego na przykład?). Bardzo proszę o odpowiedź?
Nie mam jeszcze z gminy oficjalnego pisma, ale podczas rozmowy dowiedziałam się, że pozwolenia na dom nie będzie.