Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
..

autor: Jarecki79 » 25 mar 2008, 12:19

Witam p.Irku!

Może nie wyraziłem się w mailu zbyt precyzyjnie. Ta funkcja w kodzie do dmuchawy to właśnie jest ograniczenie maksymalnej mocy dmuchawy. Mówimy, żę sterownik nie może rozkręcić się więcej jak do procentu mocy ustawionego w tym kodzie.

Zatem dokładnie ograniczy Pan to 3 mocne dmuchnięcie. To jest ograniczenie max. mocy dmuchawy właśnie.

Co 3 dawkę paliwa dmuchawa jest podbijana do mocy maksymalnej ustawionej w tym kodzie serwisowym.
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl

ireek10
Początkujący
Początkujący
Posty: 26
Rejestracja: 15 sty 2008, 17:02

autor: ireek10 » 25 mar 2008, 21:43

Witam Panie Jarku!
Co do ustawienia tego mocnego dmuchnięcia to niestety nie mogę tego ustawić z tego właśnie kodu. W kodzie tym można tylko ustawić moc nadmuchu a nie co trzecie max. dmuchnięcie, które objawia się całą mocą jaką posiada dmuchawa.
Przez te dmuchnięcia po dwóch dniach eksploatacji kotła wymiennik jest cały zawalony dobrze wypaloną sadzą /drobny szary proszek/. Pozatym przy tych ustawieniach czopucha nie można dotknąć, taki gorący, temp. przekracza za każdym razem tem. zadaną o ponad 5 st. a nierzadko o 10-12 st. Sterownik zachowuje się tak jakby wogóle nie czytał ustawionej temperatury na kotle.
Pokusiłem się o zmianę ustawienia czasu podawania paliwa z 15 s na 6 s nadmuch zmniejszyłem do 2 a czas odliczania ustawiłem na 23. Sterownik o dziwo zaczął ładnie, stabilniej pracować. Przede wszystkim dmuchawa nie chodzi jak oszalała i jak narazie sterownik nie wchodzi w postuj. Nie podoba mi się jednak to przejście dmuchawy co trzecią dawkę na dmuchanie na max moc. Powoduje to wypalanie paliwa poniżej krawędzi retorty i zaburzenia temperaturowe/niepotrzebne wydmuchiwanie gorących spalin do komina/ jak też zanieczyszczanie wymiennika wydmuchiwanym na siłę popiołem.
Jestem nadal bardzo nie zadowolony.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
...

autor: Jarecki79 » 26 mar 2008, 10:48

Mocniejszy przedmuch jest określony na co 3 podanie paliwa i na to wpływu nie ma, bo to ma rozkładać żar i popiół. Taką funkcję wymusili producenci kotłów i palników ze względu na problemy z opałami oraz dużymi retortami. Pierwotnie tego podbicia nie było wcale.

Producent zapewnia,że ograniczenie w kodzie to ograniczenie mocy max. dmuchawy, ma to wpływ na to co 3cie podanie paliwa, bo tam dmuchawa dmucha z maksymalną mocą w/g tego kodu. W tym kodzie ogranicza się górną moc dmuchawy, nie wiem tylko do jakiego poziomu jest to potrzebne dla Pana palnika i kotła.

Jeżeli twierdzi Pan,że tego mocnego dmuchnięcia w Pana kotle nie potrzeba wcale, proszę skontaktować się z producentem i zapytać czy mają jeszcze program bez tego podbicia dmuchawy i czy mogą go Panu wgrać po wysłaniu sterownika do nich do serwisu.
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
...

autor: Jarecki79 » 31 mar 2008, 11:06

Analizuje cały czas ten wątek i zaczynam się zastanawiać czy problem nie tkwi w samej konstrukcji kotła jako wymiennika ciepła.

Problemy, które Pan opisuje zaczęły mi sie układać w logiczna całość, odnoszę wrażenie, że to kocioł kupiony w markecie typu Castorama z firmy Zębiec o symbolu KP-15. Klienci opisują podobne problemy z przeciąganiem temperatury i wysoką temperatura czopucha.

Z informacji od różnych osób na rynku wiem,że ta konstrukcja jest wyjątkowo niestabilna temperaturowo. Ten kocioł ma być zwyczajnie możliwe najtańszy, stosuje się najtańsze podajniki, najtańsze dmuchawy i sterowniki (fabryczny Perfekt Z) a wymiennik ciepła jest wyjątkowo mało wydajny, stąd u klientów problemy z gorącymi czopuchami i przeciąganiem temperatury.

Sprawność, którą podaje producent odnosi się moim zdaniem do samego palnika, nawet najtańszy palnik ślimakowy na rynku bez żadnego wymiennika ma sprawność spalania w granicach 90%.

Analizując konstrukcję KP-15, wysokość wymiennika to 1090mm (długość 790mm), kapelusz retorty jest na wysokości od ziemi ok.400mm, strefa grzania zaczyna się o kolejne 150mm wyżej. Efektywny odbiór ciepła jest zatem między 550mm a górą wymiennika... oryginalnie ta konstrukcja ma zejście w kanał pionowy i przejście w kanał poziomy i w komin, wszystko to na długości 790mm i wysokości 1090mm z czego proces grzewczy zaczynamy od wysokości ok.550mm, szerokość samego kapelusza retorty to ok. 500-600mm w zależności od producenta, także odbiór ciepła na długości w oryginalnym kanale pionowym jest na długości ok. 200 lub mniej mm. Myślę,że to jest główny problem z wysterowaniem tej konstrukcji, chwilowo powstaje nadwyżka mocy, której tak mały wymiennik ciepła nie jest w stanie efektywnie odebrać. Z całym szacunkiem, ale 1090mm wysokości to taka szafka na buty...

Myślę jednak,że przy odpowiednim ograniczeniu maksymalnej mocy dmuchawy i dobraniu dobrego punktu wyjściowego będzie Pan mimo wszystko mógł uzyskać zadowalający efekt.
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

ireek10
Początkujący
Początkujący
Posty: 26
Rejestracja: 15 sty 2008, 17:02

autor: ireek10 » 04 kwie 2008, 20:44

Witam!
Jeśli chodzi o kocioł to jest to kp20 nie 15 i nie kupiony w kastoramie a u producenta.
Dziwne jest że kocioł ze sterownikiem firmowym nie powoduje takiego nagrzewania czopucha jak z ognikiem pid. Przy sterowniku perfekt tego kotła, można trzymać rękę na czopuchu. Temperatura mierzona nigdy nie przekroczyła 65 st. w sytuacjach gdy występowało gwałtowne zapotrzebowanie na moc. W normalnych warunkach temperatura czopucha oscyluje w granicach 43 do 49 st. przy temperaturze na kotle w granicach 60st.
Moim zdaniem problem tkwi nie w wymienniku a w sterowniku, głównie w jego nastawach.
Nie twierdzę że tak jest wszędzie, ale akurat w tym kotle tak jest. Po zgrubnych korekcjach w sterowniku, zaczął on w miarę poprawnie pracować co nie oznacza że bardzo dobrze. Temperatura czopucha spadła z 85st. do ok. 50-60st. i dmuchawa w ślad za tym nie szaleje co powoduje dłuższe cykle postojowe w podawaniu opału. Jednak nie jest to w miarę stabilne tak jak na perfekcie. Ponadto przy dochodzeniu i przekraczaniu temp. zadanej, gdy dmuchawa tylko bardzo lekko dmucha następuje dymienie w komorze. Nie jest to czyste spalanie.
Nadal nie jestem zadowolony, a załamany. Mam wrażenie że go nie wyreguluję. Szkoda kasy.
Pozdrawiam

sniper

autor: sniper » 02 wrz 2008, 18:15

Jak widać pan Jarecki79 zwyczajnie reklamuje sterowniki, żeby je sprzedać. ;D Wciska szajs, a sam tłumaczy, że oryginalnie wciskają szajs...jak dla mnie żenada.

mlepek
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 25 mar 2008, 22:23

autor: mlepek » 17 paź 2008, 21:00

P. Jarecki produkuje i sprzedaje kotły a nie sterowniki. (sterownik przy zakupie możesz wybrać sobie sam). Jestem początkującym użytkownikiem kotła z PID - i bardzo ułatwił mi on (sterownik) start. Rozpaliłem i jest ciepło, nie ma dymu i sadzy. Żre jak smok, ale jest to pierwsze grzanie w nowym domu, więc pewnie będzie tak żarł przez jakiś czas (i liczę na to że w końcu się nażre. :roll: ).
Takich nuworyszy jak ja, którzy przeprowadzili się z bloków, gdzie jedynym problemem było skręcenie danfossa, jest mnóstwo. I palenie w kotle CO stanowi dla wielu z nas nie lada wyzwanie. PID doskonale ułatwia ten początek. I tak pozostaje mnóstwo zaworów, pomp, pokręteł, których należałoby używać aby było bardziej komfortowo i ekonomicznie, ale do końca nie wiadomo do czego służą. Instruktaż przeprowadzony przez montera przyprawił mnie o ból głowy.
I cieszę się że przynajmniej problem palenia załatwia za mnie PID.

jork08
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 22 maja 2008, 17:54
Lokalizacja: MIKOŁÓW

autor: jork08 » 20 paź 2008, 23:37

Witam palacze
Jako użytkownik kotła retortowego ze sterownikiem OGNIK PID od 2 lat mam kilka moich
spostrzeżeń do ich użytkowników.Przy sterowniku PID po jego zamontowaniu następowało przeciąganie temperatury powyżej 5 stopni od temperatury zadanej a pompa była zamontowana powyżej zaworu 4D i przy różnych ustawieniach sterownika
nie było możliwośąci temu zapobiec.Różnice temperatur między krućcami dolnym i górnym w kotle wynosiły 5 do 20 stopni i sterownik w tym okresie pracował prawie cały czas na pełnej mocy tak jak sterownik PI.Po dwuch miesiącach niepowodzeń założyłem drugą pompę na powrocie i wszystko się zmieniło na dobre,różnice temperatur krućców
teraz wynoszą 1 do 2 stopni a sterownik ładnie pracuje na wolnych obrotach bez jakich
kolwiek zatrzymań .Czopuch na kotle ma temperaturę 40 do 50 stopni.Mój kociołek ma
50 KW , instalacja CO starego typu okołó 400l.grzilniki żeliwne i ogrzewają 350 m2 powierzchni , budynek nie ocieplony z lat 60 , pompy pracują cały czas na 1 biegu.
Tak po tych przykrych początkowych niepowodzeniach z PID jestem bardzo zadowolony
z jego używania .
Powodzenia PALACZE .

K-Krzysiek
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 17 gru 2007, 15:30
Lokalizacja: Wrocław (okolice)

autor: K-Krzysiek » 21 paź 2008, 9:00

U mnie też przeciąga o 5 st. Inie widzę działania PID.
Mam zawór 4d, podpięcie drugiej pompy na małym obiegu było by chyba bezsensowne.

Wczoraj na próbę czujnik powrotu kotła podłączyłem do zasilania, o dziwo przeciąga o 3 st. i tak jakby uspokoił się sterownik, dmuchawa pracowała na +- 10%, teoretycznie chyba zadziałał ten PID, dmuchawa pracuje na różnych obrotach.
Ale z tym czujnikiem nie wiem czy mogę tak pozostawić?

jork08
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 22 maja 2008, 17:54
Lokalizacja: MIKOŁÓW
PID

autor: jork08 » 21 paź 2008, 21:47

K Krzysiu witam.
Podłączyłeś dolny czujnik do góry to niemoże się w sterowniku nic popsuć,jak PID
dobrze działa morzesz tak zostawić.Jak masz zainstalowany bojler sprubój z pompą
bojlera na stałe będzie ona mieszała dolny gorący obieg i to spowoduje podgrzanie
powrotu kotła a to spowoduje spokojną pracę sterownika PID.
Pozdrawiam..[/code]

jork08
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 22 maja 2008, 17:54
Lokalizacja: MIKOŁÓW
PID

autor: jork08 » 23 paź 2008, 17:54

K- Krzysiu napisz o efektach :roll:

gorny7
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 13 sie 2006, 18:53
Lokalizacja: kalisz

autor: gorny7 » 26 paź 2008, 11:01

mam pytanie do użytkownikow co oznacza mrugająca kropka obok temperatury na sterowniku . czasami mruga czasami nie ?
gorny7

jork08
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 22 maja 2008, 17:54
Lokalizacja: MIKOŁÓW
PID

autor: jork08 » 26 paź 2008, 19:32

Jak przekroczy zadaną temperaturę to mruga,a jak jest zamałó to nie mruga.
Pozdrawiam

K-Krzysiek
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 17 gru 2007, 15:30
Lokalizacja: Wrocław (okolice)
Re: PID

autor: K-Krzysiek » 28 paź 2008, 12:39

jork08 pisze:K- Krzysiu napisz o efektach :roll:



Tylko przez 2-3 godz. coś tam niby dało, mam teraz drugi od firmy i jest w fazie testu

wajda777
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 29 paź 2008, 1:16
Kontaktowanie:
PID

autor: wajda777 » 29 paź 2008, 1:52

Witam. Kilkanaście dni temu zmieniłem zwykły sterowniik, na Ognik Plus PID. Pierwsze kilka dni "wisiałem" na telefonie z producentem owego sterownika. Na początku był problem (wcześniej już opisywany) z pracą dmuchawy. Podczas podawania paliwa następował przedmuch, który unosił palący się groszek do góry. Po otrzymaniu kodu od producenta udało się zmniejszyć moc max. dmuchawy (tylko dla przedmuchu). Niestety mimo tej zmiany piec pracował niestabilnie. Przekraczał zadaną temperaturę o 5 stopni, a nawet więcej. Następowało wyłączenie dmuchawy i podajnika, po czym temperatura obniżała się dużo poniżej zadanaj. Wtedy sterownik, po kilku próbach dobierania mocy, ustawiał ją na maksymalną i historia się powtarzała. Miałem nadzieję, że sterownik "uczy się" pieca, ale nic z tego. Kolejny telefon do producenta i nic... Wziąłem sprawę w swoje ręce. Drogą dedukcji doszedłem, że bardzo istotne jest miejsce mocowania czujnika temperatury kotła. W moim piecu oryginalnie czujnik temperatury kotła znajdował się na górnej części kotła pod izolacją z wełny mineralnej. Dla zwykłego sterownika to miejsce jest odpowiednie, ale dla sterownika PID temperatura tam pojawiająca się ma zbyt dużą zwłokę czasową. Sterownik PID dostaje zbyt późno informację o zmianie temperatury. Dla zwykłego starownika czas reakcji nie ma wielkiego znaczenia. Temperatura zostaje przekroczona, to piec się wyłącza, spada to się załącza itd. Sterownik PID potrzebuje szybkiej i aktualnej informacji o temperaturze wody w układzie, aby mógł natychmiast reagować, a tym samym utrzymać temperaturę na stałym poziomie. W moim piecu czujnik temperatury kotła podłączyłem do rury wyjściowej z pieca (zaraz za piecem). I co...? Eureka!!! Piec natychmiast zaczął pracować bardzo stabilnie. Temperatura waha się zaledwie o 0,2 stopnia! Piec pracuje na bardzo małej mocy (dmuchawa pracuje na niskich obrotach, a paliwo podawane jest w długich odstępach czasowych).

Myślę, że problemy innych użytkowników z brakiem stabilności pracy przy sterowaniu PID mogą mieć podobną przyczynę.

Chciałem podkreślić, że jestem laikiem jeśli chodzi o piece (mam zaledwie kilkunastodniowe doświadczenie), a wnioski opisane powyżej są tylko moimi spostrzeżeniami. Pozwoliłem sobie na ich przedstawienie, ponieważ mam nadzieję, że będą przydatne.

Życzę powodzenia
Łukasz
wajda777


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości

Gotowe projekty domów