SKAM-P Premium SEKOM - polecam

autor: **Jarecki79** » 04 gru 2014, 18:29

Po 2latach, no akceptowalnie po 1,5roku - to jeszcze może paść przy pracy w pyle węglowym, po 2miesiącach to nie, wówczas wysyłamy na wymianę. Trzeba zgłosić na maila i wysyłamy bez problemu.

autor: **Jarecki79** » 04 gru 2014, 18:32

sin09 pisze:grzeję 110m2 podłogi i spalam ok 12kg/dobę przy 19*C i spalaniu ręcznym. Jutro montaż grzejników i ciekaw jestem jak skoczy spalanie...

Tu Ci powiem,że u kolegi, który ma instalacje mieszaną - póki nie ma dużych mrozów- korzysta tylko z grzejników, dopiero w duże mrozy załącza podłogówkę. Twierdzi,że u niego w dość nowym domu (chyba 3rok mieszka) korzystanie z obu ogrzewań- za ciepło, podłogówka w/g niego jest gorzej regulowana i zwiększa mu spalanie. Także zależy od budynku i człowieka, co bardziej lubi.

autor: **szpaku001** » 04 gru 2014, 19:11

To ja też dolącze się do forum. Używam małego skam plusa 7 kw z IRYD od miesiąca ( nowy dom, gazobeton +15 styro, podłoga 14 styro) ok 65 m podłogówki i 3 grzejniki w sypialniach. Oczywiście kupiłem ekogroszek na przysłowiowego czuja i wybrałem chwałowice. Wiem po fakcie od Jareckiego że jest dość kłopotyliwy ( "dla zaawansowanych"). Więc mieszam go 50:50 z castoramowskim niedźwiedziem.
Spalanie:
Kilka dni przy temp. -2 do -7 , bez PID 54st na piecu, CWU 50, 42 przerwa 8-9 s podawanie, dmuchawa 19, minimalna szczelina na dmuchawie:
OK 17-18 kg na dobę. Popiół: troche niedopalonych, trochę spieków ale bez tragedii
Dodam jeszcze raz , że dom jest świeżonka tegoroczna a żonka lubi ciepło....no bardzo ciepło. Temperatura w domu 23-24 st

Od wczoraj zacząłem bawić się PID. Powyższe nastawy zrobiłem dla 100% a dla 1% przerwa 1:45 i dmuchawa 1. Podtrzymanie kombinuję tak aby nie zapadał mi się kopczyk i przy spadku temperatury do 54 w miarę szybko ruszał z kopyta...więc wymyśliłem podawanie co 10 min bez dmuchawy.

Pierwsze obserwacje: wahania temp. to od 51 do 63-a nawet 65 st.
Co do zużycia to napiszę później.

Takie pytanko mam: Jak sprawdzić czy żar nie dochodzi do ślimaka? Temperatura kosza jest jakąś wskazówką?

autor: **dmi** » 04 gru 2014, 19:13

Jak ma się sprawa z zaworem 4d ? Żeby ustawić np 80% piec i podnieść temp do 55 albo 53 ? Zależy mi na tym żeby w końcu na podtrzymywanie wszedł bo tak to dmucha cały czas.... oraz czy często wode dopuszczacie.

autor: **wojtek65** » 04 gru 2014, 20:20

Jarecki79 cały czas jestem w miarę na bieżąco z tematem. Otwór antyspalinowy pod dmuchawą przysłaniałem psakiem blaszki szer. ok. 2 cm tak wygiętym, że przykrywał otwór i pod uszczelką dmuchawy wystawał na zewnątrz. Aby go przesunąć na bok trzeba trochę poluźnić dwie nakrętki mocujące dmuchawę. Ja mam palnik ardeo AZP więc z kwadratowym wyjściem paliwa. Kiedyś wyjąłem ślimak i zauważyłem jeszcze 4 otworki 5-6 mm łączące komorę powietrzną z rurą ślimaka, ja zamykałem 1 a innymi dmuchało. Robiłem to bo nie mogłem utrzymać wyższego kopczyka i ciągłe spieki żużlowe nawet z czecha. Teraz już wiem w czym rzecz. Mam większą dmuchawę RV13AMR, paląc w retortowym ręcznym i otwartą przesłoną bruli kończąc cykl pracy podnosi obroty dmuchawy i robi w palniku duży przeciąg i robi spieki. Palę jakimś tanim "eko" z za wschodniej granicy po 550 za tonę luzem, kupionym w PSB Mrówka. wychodzi śr. ok. 17 MJ / kg, jak z jego kalorycznością ? może SUSPENSER lepiej wie, podobno 23-24 MJ.

autor: **Jarecki79** » 04 gru 2014, 21:53

dmi pisze:Jak ma się sprawa z zaworem 4d ? Żeby ustawić np 80% piec i podnieść temp do 55 albo 53 ? Zależy mi na tym żeby w końcu na podtrzymywanie wszedł bo tak to dmucha cały czas.... oraz czy często wode dopuszczacie.

4D powinien mieć średnicę dobraną do rur w instalacji, dobrze, aby nitka kocioł-zawór oraz zawór-powrót była deczko większej średnicy, aby działało podgrzewanie grawitacyjne powrotu... nitka zawór-instalacja i instalacja-zawór nieco węższa.

Podtrzymanie to "samo zło" miałbyś ciepłomierz- byś wiedział, miałbyś analizator spalin - przekonałbyś się tym bardziej. Zadaniem sterownika z tzw pid-em jest dążenie do pracy ciągłej z modulacja mocy (wydłużanie pauzy podawania, zmniejszanie nadmuchu)

Przy otwartej instalacji jak nie zagotujesz wody to możesz poziom wody kontrolować przed nowym sezonem grzewczym.. może ciutke dopuścisz....

autor: **Jarecki79** » 04 gru 2014, 22:01

Szpaku, w kotle 7kW, jak kupowałeś niedawno jest taka malutka dmuchawka WPa 097, ona u Ciebie na 19biegu daje radę????? Normalnie to koło 40-49bieg trzeba ją ustawiać.....
tutaj zdziwiony jestem bardzo....

7kW nie ustawiamy wyjściowo na PID-a, tylko w dwustan, jak Iryd jest z czujnikiem spalin, to zostawiamy jedynie PID-a od tych spalin, on wówczas ściaga moc jak dochodzi do nastawy granicznej.
W tym malutkim kotle, wymienniku przy małej dmuchawie praca z pid-em jest nieco trudniejsza do ogarnięcia. Czekam jednak na Twoje wnioski.

Jak ustawiać, aby się nie zapadało, w małym kotle to już wszystko jest ważne, także ciąg kominowy, jak jest za duży, to pomóc może regulator ciągu kominowego montowany w dolnej wyczystce kominowej i ustawiony na wartość ok.15Pa...

autor: **krzychol** » 04 gru 2014, 22:24

Nie czepiam się spalania czy spieków ,bo to można stopniowo doregulować lub dobrać lepszy węgiel(jak się trafi jakiś) .
Chodzi mi o równomierność nadmuchu .
Od strony drzwiczek i zasobnika tworzą się spieki ,bo- węgiel spiekający, bo-za duży nadmuch, i to wszystko rozumiem.
W tym samym czasie z tyłu w narożniku przeciwnym do zasobnika i drzwiczek spada miał i
węgiel ledwie okopcony i tego nie rozumiem
.Dotyczy to węgla dobrego jak kiepskiego
Z przodu płomień jest zbyt mocny, a z tyłu pali się chwiejny płomyczek.
Problem jest z równomiernością nadmuchu .Dla mnie jest to wada konstrukcyjna palnika ,która kwalifikuje go do reklamacji.
W ekoenergiach lub podobnych palnikach zalecano zaklejanie otworów od strony kosza, aby uzyskać równomierne spalanie

autor: **krzychol** » 04 gru 2014, 22:34

Palnik obrotowy został zrobiony aby radził sobie ze spiekającymi węglami i to wychodzi całkiem dobrze. Nadmuch nie.

autor: **szpaku001** » 04 gru 2014, 22:35

No ciąg to mam chyba duży. Komin jest 6,2 wysoki 18x18. Na podtrzymaniu potrafi o 10 stopni podbić temperature. Na 19 płomień jest żółty i w miarę spokojny. Przy nadmuchu 40 z chwałowickiego węgla powstawały dzieła sztuki nowoczesnej.
Nie mam czujnika spalin więc chyba muszę jechać dwustanowo. Zazwyczaj rura do komina jest ciepła ale nie gorąca:-)

Co do żaru w tyglu: jak sprawdzić jak głęboko sięga... na pewno nie jest jak na rysunku w instrukcji palnika. Przy dłuższym podawaniu kopczyk jest w miarę kształtny. Trochę niedopalonych spada do popielnika , ale chyba to lepiej jak zapadanie się.
Temperatura kosza waha się między 17 -28 st ( w zależności czy w kotłowni się nagrzało czy nie)....tak około 2-3 stopnie powyżej temperatury otoczenia...,.czy to ok?

autor: **Jarecki79** » 04 gru 2014, 22:49

Krzychol
węgiel o wysokiej spiekalności spala sie przy wąskim zakresie mocy
jak musisz podac i dmuchnąć- to pech.

W brucerowatych bez obrotu przeciwzwój kręci sie w jedną stronę i z jednej taki węgiel dopali a z drugiej spiecze albo zrzuci koks.
W ardeo wyjdzie podobnie, tyle,że spadnie to w innych miejscach, ślimak się kręci w jedna stronę więc i zagęszczanie paliwa idzie w jedną stronę. Dzieki obrotowi troche drobniejsze te figurki jak w brucerowatym ale cięzkiego węgla w łatwy to nie przemieni.

Zapakuj do kosza retopal czy jaret i będzie paliło równo i dobrze.
Taki kaloryczny też, ale przy mniejszym zapotrzebowaniu, spali się na małym podawaniu i dużej pauzie np. 2 / 20 czy 2/22 tyle,że Rogi <15 a jak będzie 20 i więcej, to tylko mieszać i to już obojętne czy w brucerowatych czy obrotowych. Te palniki sobie z tym radzą w sensie takim,że się nie zakleszczą i opał wypiętrzą, fajka by się zatkała i ścięła zawleczkę.

Możesz tez zakleić dane szczeliny nadmuchowe, to nie zmienia trwale konstrukcji palnika, więc ardeo problemów z gwarancja robić nie będzie. Ja zatkałem kawałkiem szmatki i czerwonym sliconem otwór pod dmuchawą. Tutaj możesz działac zupelnie podobnie jak przy zabawach z ekoenergią czy żeliwnym ewmarem. Zasada pracy tych palników jest podobna (wypiętrzanie i mieszanie paliwa przeciwzwojem zamiast zagęszczania paliwa w kolanie)

autor: **jachu771** » 04 gru 2014, 23:16

Jutro biorę się za palnik i sprawdzenie drożności dysz. Może uda się zlikwidować martwe pole na nim. Różne ustawienia na sterze nie przyniosły poprawy. Brak powietrza na ćwiartce palnika skutkuje też wydzielaniem się sadzy. Palnik od września był uszczelniany 2x.

autor: **krzychol** » 04 gru 2014, 23:49

Wklejanie palnika na silikon da nic albo niewiele , robiłem to też dwa razy w ciągu pierwszych kilku dni.Myślę bardziej o ukierunkowaniu powietrza bardziej na tył, ale trzeba wyciągnąć podajnik i wyjąć palnik (przypomina mi koronę ) i coś pod tym wymodzić Od strony wentylatora wepchnąłem niesymetrycznie blaszkę , ale to nic nie dało . Eeeeech miało być tak pięknie. :cry:

Skąd w łodzi wytrzasnąć jareta :?:

autor: **Jarecki79** » 05 gru 2014, 10:38

Krzychol zacznę od opisu węgla:
Jaret - producent Tauron Wydobycie, kopalnie Janina z Libiąża i Sobieski z Jaworzna. Deklarowana wartość opałowa 21,5 MJ, typ węgla 31.2, spiekalność 0 - 1 RI, popiół do 10%. Może trochę szlakować popiół, zdarza się nadziarno ale węgiel jest miękki
Ten węgiel polecamy do małych domów, dobrze ocieplonych albo ogólnie do palenia w trybie letnim na sam bojler/cwu, w warunkach zimowych tak do -5st.C.

Jak nie ma na danym obszarze Jaretu, to jest Retopal:
Retopal - producent KW SA kopalnia Piast II ZRD Wola koło Miedźnej. Typ węgla 31.2 wartość opałowa min. 24 MJ, popiół 5 - 10%, spiekalność 0 - 1 RI. Dostępny także w Imex-Piechota www.imexpiechota.eu
Węgiel dobry na cały rok, przyzwoita kaloryczność, niska spiekalność. Można go stosować cały rok w domkach dobrze izolowanych o małej powierzchni

Wojtek65 jest z Konina i napisał:
Palę jakimś tanim "eko" z za wschodniej granicy po 550 za tonę luzem, kupionym w PSB Mrówka

Co do palnika:
odkręć dmuchawę- zatkaj rurkę, możesz tak jak ja pisałem, czyli kawałek szmatki, slicon - zatka skutecznie a w razie W śrubokrętem wydłubiesz

co do palnika- zaklej poziomie szczeliny napowietrzające od strony kosza, skoro chcesz taki test zrobić. Nie musisz wyjmować nawet palnika z kotła. W góre ściągasz talerz obrotowy, wygrzeg czyms węgiel, aby był poniżej szczelin, zaklej szczeliny czarnym sliconem, polecam uszczelniacz kominkowy soudal na 1500st.C i za 30minut możesz odpalać.

Obrazek

zaklej szczeliny od kosza, widać na tej fotce

autor: **krzychol** » 05 gru 2014, 22:57

Żeby nie wyszło że jestem maruda i malkontent , co nic nie robi i czeka .
Dzisiaj znalazłem skład z Retopalem. Pojechałem po pracy kawał za Łódź i kupiłem dwa worki retopala z Piasta w workach papierowych . :shock:

Jest naprawdę suchy.
:lol:

Po 22 zl czyli 880 za tone.
Kociołek wyczysciłem i wyskrobałem z sadzy .Stary węgiel wywaliłem cały ,aż do ślimaka i załadowałem nowy.
- pauzę podawania wydłużyłem z 4/27 na 4/35 (jest lepszy od supermarketowych miałogroszków)
- nadmuch zszedłem do 26
- tło pod
- pid P ustawiłłem na 2 (do zadanej temp. 56* nie dobija , ale oscyluje od 30 do 45 % mocy )
-powrót 45* wcześniej wyregulowałem podnosząc bieg pompy
Jutro zdam sprawozdanie ze skutków .