Witam,
jestem tutaj nowy - i z góry przepraszam jeżeli podobny wątek się już pojawił.
Mam następujący problem:
Mokre ściany (szczególnie w rogach ścian zewnętrznych na 1-wszm piętrze). Budynek jest ocieplony watą mineralną.
Odebraliśmy budynek w stanie deweloperskim w listopadzie ubiegłego roku i na początku lutego tego roku zaczęliśmy robienie gładzi.
Budynek jest ogrzewany 15 stopni w ciągu dnia i 13 nocą. Problem w tym, że wilgotność powietrza w czasie robienia gładzi to 67% !
Moje pytanie - w takich warunkach czy skraplająca się woda w rogach ścian zewnętrznych przy suficie to rzecz normalna, czy jest to raczej błąd wykonawczy / konstrukcyjny domu ? (niedokładne ocieplenie dachu) ?
Rozmawiałem z kierownikiem budowy i powiedział, że jeżeli wilgotność spadnie do 50% to problem zniknie - czy ma rację ?
Z góry dziękuję za pomoc.