możesz pomalować na kolorowo, ale ja nie lubię np, ja wolałabym szarosć na ścianach, do tego albo białe, albo szare, albo drewniane mebelki, albo misz-masz plus wprowadziłąby kolory dodatkami...np załona w czerwono-białe pasy pionowe, to wydłuzy pokój,czy kwiaty różnokolorowe na zasłonie, bieżnik na stole, poduszki kolorowe, dywanik... jakaś szafa z lustrem, albo lustro duze na scianie, tez powiekszy optycznie...popatrz w necie, ikei na aranżacje...ja właśnie dla syna pokój zmienić musze, bo wczoraj usłyszałam ze ma taki dziecinny, zabawki zeby pochowac...no i musze się tez za to jakos zabrać choc od wczoraj wiele nie wymysliłam...ale kasy brak po urlopie. podobnie jak u Ciebie, z tym ze ja zazwyczaj w takich sytuacjach wybieram niestety pozyczke, o smaotna matka ma raczej ograniczony repertuar mozliwosci;/ Jak zrobisz pokój, wrzuć fotki, jestem ciekawa na co się zdecydujesz...