Dzień dobry,
sufity podwieszane, które ekipa budowlana wykonała dla mnie w czerwcu zaczynają pęka. Robią się pęknięcia wzdłuż całego pokoju po całości, są bardzo konkretne prawie milimetrowe szczeliny w niektórych miejscach są między płytami. Wsadziłem nożyk i widzę, ze na pęknięciach nie ma profili, jak teraz się dowiedziałem w miejscu łączeń płyt powinny być profile.
Zastanawiam się, czy da się uratować taki sufit. Pomyślałem, że na "łączenia" kupie profile, których nie przykręcę do sufitu a jedynie posłużą mi do połączenia jednej płyty z drugą, a następnie na nowo zrobię łączenia zdrapując taśmę i wklejając na nowo, nie wiem, czy to ma sens, czy konieczna jest rozbiórka sufitu i zrobienie na nowo.
Problem jest taki, że ekipa robiła to w całym mieszkaniu 100m2, a na kolejny remont nie mam funduszy i chcę zrobić to samemu.
Jeśli ktoś ma zamiar pisać, że dałem się oszukać albo, abym kontaktował się z wykonawcą, to odpowiadam, iż wykonawca nie odpowiada na moje reklamacje, tak dałem się oszukać i nie nie chciałem zaoszczędzić.