Witam.
Mam ogromny problem z pleśnią na podłodze jednego z pokoi. Zaczynam wakacje i będę działać żeby się tego pozbyć ale najpierw potrzebowałabym jakiś porad w związku z tym.
Mieszkam w bliźniaku. Pokój o który mówię znajduje się na rogu budynku. Już kiedyś pleśń zaatakowała ten pokój i moja mama wyszorowała go dokładnie został wytapetowany i wyłożony wykładziną. Teraz podejrzewam że pleśń wróciła. Jest to pokój mało używany więc czekałam z uporaniem się z tym problemem jak będę miała więcej czasu.
Myślę o tym żeby wymienić wykładzinę i tapety i zastanawiam się czy przypadnie nie zainstalować paneli. Czy takie rozwiązanie pomogłoby na tą pleśń? Chciałabym się z tym uporać raz żeby nie wracało.
Tak więc co mi radzicie! Proszę o pomoc.