J.W.Construcion na czele z Prezesem J.Wojciechowskim, to kłamcy i nieudacznicy.Wykorzystali moment boomu na nieruchomościach w 2006 roku.Kazali czekać w kolece na możliwość zakupu mieszkania na nowym osiedlu Lewandów na warszawskiej Białołęce. W ciągu dwóch tygodni sprzedali mieszkania w 16-tu blokach 3-piętrowych ,z ochroną, z ogródkami ,tarasami i balkonami....Ceny ,jak na tamte czasy, kiedy to z miesiąca na miesiąc cena metra kw.rosła o parę procent były atrakcyjne.Dlatego osiedle się sprzedało, mimo braku prawomocnego pozwolenia na budowę i nie załatwionych do końca praw własnościowych terenu.Wzięli 10% wartości mieszkania / niektórzy wpłacili więcej niż wymagano/ i na tym korespondencja z J.W.C. się urwała na długie lata.Było tylko jedno spotkanie z Prezesem, gdzie powiedziano nam o oprotestowaniu budowy osiedla przed N.S.A., a także o tak zwanym "odwracaniu", czyli zamianie usytuowania względem stron świata.Zebranie to odbyło się w kwietniu 2007 i to wtedy J.Wojciechowski obiecał informować nas Pismami o postępach sprawy. Informacji nie było.To z osledlowego
forum Lewandowypark dowiadujemy się między sobą co tam się dzieje.
A dzieje się to ,że sprzedano drugi etap osiedla 32 bloki,że na przełomie 2009/2010 będą się tam wprowadzać mieszkańcy.
Na naszym osiedlu wykańczają dwa bloki,pięciu nie zaczęli budować,osiem stoi w "stanie surowym".
Te ostatnie dalej nie mają prawomocnego pozwolenia i nie wiadomo, czy będą miały.
Cóż więc można powiedzieć o J.W.C.?
Są to złodzieje naszych pieniędzy , którymi "obracają" od trzech lat.Przez ten czas u innego developera moja córka z pewnością już miała by swoje M2. A gdzie utracone % choćby z lokaty, a gdzie inflacja, a gdzie spadająca cena metra kw. ?
A jak się zachowają mury osiedla wystawione przez lata na wpływ warunków atmosferycznych?
J.W.C., to rzeczywiście wielka warszawska firma-wielki nieprofesjonalista,wielki bubel ,.wielki kłamca,wielki złodziej itp.
Nazwałem ich J.W.Destruction.Pozdrawiam, Jerzy