Solary - montować czy nie montować?

Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Solary - montować czy nie montować?

autor: Piotr Nowik » 10 paź 2014, 9:25

Już wielokrotnie prowadzono na tym forum wielkie boje na ten temat.
Odgrzebuję więc "stary kotlet" w nowej formie.

Czy montować kolektory solarne?
Odpowiedź jest prosta. Jeśli kogoś na to stać i ma taką możliwość z punktu technicznego (nie mieszka np. w bloku), to niech montuje nie bacząc na argumenty krytyków.

Zaleta solarów jest jedna - to tania, w zasadzie darmowa energia cieplna.

Wady:
1. Pozyskanie ciepła uzależnione jest od kaprysów pogody, stąd źle dobrana ich wielkość może okresowo nie zaspokajać zapotrzebowania.
2. Kłopot z gromadzeniem i przechowywaniem energii cieplnej w zasobnikach
3. Ograniczony zakres wykorzystania pozyskanego od słońca ciepła (choć teoretycznie solary można by np. wykorzystać do... produkcji prądu albo chłodu - co w warunkach domowych jest raczej niewykonalne)

Przeciwnicy solarów jako alternatywę do nich zalecają pompę ciepła. Jest to nowoczesne i wydajne rozwiązanie. Warto więc ją również posiadać. Lecz myli się ten, komu wydaje się, iż pompa ciepła jest najtańszym rozwiązaniem - zarówno w zakupie, jak i przede wszystkim w dalszej jej eksploatacji. W zakupie porównywalna może być z solarami (także dwukrotnie tańsza i także kilkakrotnie droższa - w zależności o modelu).

Wniosek:
Kto tylko może, niech nie marudzi, tylko zakłada zarówno pompę ciepła, jak i solary. Jedno drugie jest w stanie ładnie się uzupełniać.

...plus do tego wiatrak, panele PV, rekuperacja, docieplanie, GWC, podziemny zbiornik na wodę, kompostownik w ogrodzie (zmniejszenie ilości produkowanych śmieci)... aż powstanie "dom doskonały". :-)

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 10 paź 2014, 9:30

Należałoby zacząć od zużycia ! Ile m3 cwu idzie! Według danych unijnych - "średni" europejczyk zużywa 12.7m3 cwu rocznie.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Piotr Nowik » 10 paź 2014, 9:41

A mi chodzi o to, by zbytnio nie "marudzić" :-) Czyli nie bawić się za bardzo w wyliczenia, od których tylko kręćka w głowie można dostać.

Wiadomo, że nie ma rzeczy idealnych. Jak tylko kogoś na to stać albo ma na tyle determinacji, by wziąć kredyt, niech zakłada i jedno i drugie.
Ja własnie należę do tej grupy osób. I choć nie wszystko zawsze kupuję za gotówkę, to jestem zdeterminowany do tego typu "oszczędnych" i "ekologicznych" rozwiązań.
Pompy ciepła jeszcze nie mam ale poczekajmy... będą ją miał.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Piotr Nowik » 10 paź 2014, 9:49

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Należałoby zacząć od zużycia ! Ile m3 cwu idzie! Według danych unijnych - "średni" europejczyk zużywa 12.7m3 cwu rocznie.

Nie wiem, czy chciałbym się porównywać do "średniego" Europejczyka, pośród których wielu może nie myć się wcale :-)

Tak, czy inaczej, zużycie wody to jedno, a jej podgrzanie - drugie.
Solary montuje się na wiele lat - 15-20 a nawet dłużej. Zakładane są przeważnie dla całej rodziny, stąd zużycie "średniego" Europejczyka należy pomnożyć o ilość domowników. (W razie czego można na kąpiel zaprosić sąsiadkę i całe pobliskie osiedle)

A w ogóle dywagacje na temat, czy to się w kontekście zużycia wody opłaca są nieco bez sensu.
Bowiem, aby zaoszczędzić, należałoby całkowicie przestać prać, sprzątać, korzystać z toalety, pić, no i myć się.
Najwyraźniej przy takim "oszczędnym" podejściu do tematu inwestycja w solary nigdy się nie zwróci. Po cóż bowiem montować solary do czegoś, czego nie będzie się używało?

Człowiek tak na prawde do przeżycie nie wiele potrzebuje, z czego mycie się nie jest jego najważniejszą potrzebą :-)

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 10 paź 2014, 10:24

Tylko, że m3 wody kosztuje dziś 12.9 u mnie a
Dodała, że średnia miesięczna stawka za wodę i ścieki w Polsce wynosi 6 - 12 zł za 1 m sześc., choć są i takie miejsca jak gmina wiejska Stara Kamienica w woj. dolnośląskim gdzie stawka wynosi blisko 70 zł za 1 m sześc.

Przy inwestycjach jakie czekają wodociągi i kanalizację - można się więc spodziewać czegoś po środku 30-40zł m3

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Bolas » 10 paź 2014, 21:04

I do tego krowę na mleko, kozę na serek, rower zamiast samochodu i jeszcze, kurki na jajka, owcę na sweterek, kociołek na groszek obowiązkowo z paleniskiem na byle co w razie chudych dni i obowiązkowo KIWON w ogródku bo trzeba przecież na wszystkie te rzeczy zarobić jakoś.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Piotr Nowik » 11 paź 2014, 8:34

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Tylko, że m3 wody kosztuje dziś 12.9 u mnie

Jeśli masz możliwość, zbieraj deszczówkę. Ja to planuję u siebie. Mogę podać namiary na tanie (i fajne) zbiorniki - dwukrotnie tańsze niż u innych. Inwestycja szybko się zwróci.

A tak przy okazji, warto spojrzeć na to, iż formalnie człowiek potrzebuje wypić na dobę 2-2,5 litra płynów. Gdy idziemy do toalety (a czynimy to kilka, kilkanaście razy dziennie), spłuczka za każdym razem zużywa 3-6 litra wody. Pomijam pranie, zmywanie naczyń, kąpiele, mycie się i sprzątanie domu... Niektórzy wodą wodociągową podlewają jeszcze ogród.

Najwięcej wody zużywa spłuczka w toalecie. Deszczówka się do tego nadaje idealnie.

Enerbau
Ekspert budowlany
Ekspert budowlany
Posty: 6030
Rejestracja: 23 gru 2011, 22:14
Lokalizacja: Wąbrzeźno
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Enerbau » 11 paź 2014, 23:40

Zawsze można się wysikać w ogródku, a grubszy interes składować w dołkach pod drzewami.
Bardziej ekologicznej utylizacji naszych odchodów nie znam.
Wszystko wraca do natury, bez zbędnego obciążania sieci kanalizacyjnych i kosztów związanych z opłatami za ścieki. Prać też można w pralce Frani, a wodę wylewać do kanalizacji miejskiej.
Pozostaje problem z higieną osobistą. To można załatwić w pracy, a dzieciaki wykąpać w jednej wannie, a wodę wylać też do kanalizacji miejskiej. Wodę do kąpieli dzieci można ogrzać w czajniku.
Taniej i bardziej ekologicznie się nie da!
Wodę pitną możemy przynosić w bańkach z pracy, a wodę do mycia i prania łapać z dachu.

Tak ludzie żyją w innych częściach świata, a jestem przekonany że jeszcze w Polsce moglibyśmy się z taką formą korzystania z wody spotkać.

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Bolas » 12 paź 2014, 7:26

Nie wspomnę że powinniśmy z tych kupów spod drzewa zbierać gaz a i może Ruskim odsprzedamy albo braciom Ukraińcom na złość braciom Ruskom.
A tu 60 stronnicowe wypociny z 3letnich badań nad spłukiwaniem: http://susproc.jrc.ec.europa.eu/toilets ... _final.pdf

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Piotr Nowik » 12 paź 2014, 11:45

Nie przesadzajcie.
Zbieranie wody deszczowej nie jest niczym, z czego powinno się szydzić. Nawet jest to zgodne z dyrektywą Unii Europejskiej, by woda deszczowa pozostawała tam, gdzie spadła. Zmniejsza to np. występowanie powodzi w dolnych biegach rzek.

Jeśli zaś chodzi o odpady organiczne, kup ludzkich i moczu nikt normalny nie zbiera. Co innego na wsi, gdzie odchody zwierzęce stanowią składnik obornika rozsypywanego później na polu..

W przydomowym ogródku natomiast śmiało można produkować kompostownik.
Zmniejsza to wyraźnie produkcję śmieci, z czego słyną mający o sobie wybujałe zdanie ludzie miastowi. To oni zaśmiecają świat.

Ja na próbę założyłem sobie taki kompostownik. Mam go od roku. Sam jeszcze nie mieszkam na wsi (dokładnie w miejscowości letniskowej przy jeziorze, na osiedlu strzeżonym), gdyż dom dopiero urządzam. Efekt jest taki, że sąsiedzi wystawiają worki z trawą, którą na wyścigi (na pokaz jeden przed drugim) ustawicznie koszą, a mi to wszystko, co skosiłem, najnormalniej zgniło.
Co więcej, sąsiedzi kupują workami różne nawozy... a wiadomo, że to wcale mało nie kosztuje. Ja mam nawóz dla roślin darmowy, naturalny i dobrej jakości.

Możecie się dalej śmiać. Proszę bardzo.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Piotr Nowik » 12 paź 2014, 11:55

Enerbau pisze:Tak ludzie żyją w innych częściach świata, a jestem przekonany że jeszcze w Polsce moglibyśmy się z taką formą korzystania z wody spotkać.

Niestety to, co dla nas jest oczywiste, czyli bezproblemowy dostęp do pitnej wody, dla większości mieszkańców Ziemi, takie już nie jest.

Pamiętam, jak w zakładzie, w którym kiedyś pracowałem (czasy to były jeszcze za komuny) ktoś złożył wniosek racjonalizatorski. Medium napędowym/energetycznym tego wniosku była woda. Zdziwiony, że komisja mu ów wniosek odrzuciła, rzucał się i oburzał.
On myślał, że kran wystarczy odkręcić, a woda pod ciśnieniem płynie z niego sama. W ogóle nie wyobrażał siebie, że wodę w kranach trzeba "wytworzyć".

Tak samo większość ludzi w Polsce myśli, że woda "leci sama". Tak jest do czasu, aż tej wody zaczyna brakować (co już ma miejsce w niektórych miejscach w Polsce) albo staje się ona niezdatna do picia. Albo też jej cena wzrasta kilkakrotnie.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: bachus » 12 paź 2014, 21:32

Piotr Nowik pisze:[
Jeśli masz możliwość, zbieraj deszczówkę. Ja to planuję u siebie. Mogę podać namiary na tanie (i fajne) zbiorniki - dwukrotnie tańsze niż u innych. Inwestycja szybko się zwróci.

Od 4 lat mam to u siebie, działa wyśmienicie. Rachunki za wodę są więcej niż o połowę niższe.
Sama instalacja wymagała dołożenia tylko jednej rurki o wartości ok. 30 zł i zamontowaniu małego hydrofora o wartości 380 zł. Cały ten koszt zwrócił mi się w ciągu trzech miesięcy.

Strazol
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 38
Rejestracja: 12 paź 2012, 20:16
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Strazol » 13 paź 2014, 10:22

Można wiedzieć jak to wygląda od strony technicznej (jaki zbiornik, gdzie, całe podłączenie itp.). Może ktoś z forum, oprócz kilku szyderców mógł by skorzystać z takiego rozwiązania. Albo na prywatne proszę przesłać. Z góry dziękuję.

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: Bolas » 13 paź 2014, 20:19

Tematów o odzyskiwaniu i wykorzystaniu wody opadowej jest masa a tu jesteśmy w dziale SOLARY więc nie róbmy bałaganu.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Solary - montować czy nie montować?

autor: bachus » 13 paź 2014, 21:39

Bolas pisze:Tematów o odzyskiwaniu i wykorzystaniu wody opadowej jest masa a tu jesteśmy w dziale SOLARY więc nie róbmy bałaganu.

Jak zagląda tu Brzęczkowski to zawsze będzie bałagan, więc może zrobimy wyjątek, jemu też może się przyda.
Strazol pisze:Można wiedzieć jak to wygląda od strony technicznej


Obrazek
Ja mam to tak zrobione , myślę, że z rysunku się kapniesz jak to zbudować.


Wróć do „Kolektory słoneczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

Gotowe projekty domów