Garaż wolnostojący a instalacja przeciwpożarowa

Witam

Przymierzam się do budowy garażu do 35m2 na zgłoszenie. Wolnostojąca konstrukcja blaszana, przytwierdzony do fundamentu (blaszak).
Przygotowując się do tego i sprawdzając wymogi techniczne mam problem ze zrozumieniem dwóch punktów, które określają, że garaż powinien mieć:
(...)
5) wpusty podłogowe z syfonem i osadnikami w garażu z instalacją wodociągową lub przeciwpożarową tryskaczową, w garażu podziemnym przed wjazdem do niego oraz w garażu nadziemnym o pojemności powyżej 25 samochodów,
6) instalację przeciwpożarową, wymaganą przepisami dotyczącymi ochrony przeciwpożarowej, zabezpieczoną przed zamarzaniem.

Mam problem przede wszystkim ze zrozumieniem punktu 6. Jak powinna wyglądać instalacja ppoż. takiego garażu? Mam do niego doprowadzić wodę i zrobić instalację natryskową (+ wpusty podłogowe z pkt 5)? Czy może obok powinien stać hydrant? Albo w ogóle źle do tego podchodzę i wystarczy zwyczajny czujnik dymu/temperatury?

Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Jak zrobiliście u siebie?
Proszę was o pomoc w zrozumieniu tego zagadnienia

Nie ma obowiązku aby garaż 1-2 stanowiskowy posiadał samoczynne urządzenia gaśnicze.
Niniejsze rozwiązanie stosuje się np. w przypadku chęci złagodzenia niektórych wymogów, np. powiększenia strefy pożarowej lub zwiększenia dopuszczalnej długości przejścia ewakuacyjnego. A więc dotyczy najbardziej dużych parkingów, wielokondygnacyjnych itd.
Punkt 6 oznacza tylko, że jeśli już zastosuje się w garażu tzw. instalację tryskaczową to powinna być ona zabezpieczona przed zamarzaniem.

Moim zdaniem warto zabezpieczyć swoją nieruchomość przed taką ewentualnością. Sam niedawno korzystałem z usług firmy “Tapi” z Gdańska, która wykonała instalację przeciwpożarową, grzewczą i sanitarną w naszym zakładzie produkcyjnym. Swoje usługi zrealizowali profesjonalnie i terminowo. Możliwe, że Tobie również będą w stanie pomóc.