Pompa ciepła, a piec gazowy- proste pytanie

Cześć,

rozpoczynam budowę domu w przyszłym roku. Od niedawna zagłebiam temat ogrzewania i ciepłej wody w domu.

Nie mogę znależć prostej odpowiedzi na pytanie czy pompa ciepła się opłaca...

Najczęstsze odpowiedzi to: zależy...

Czy moje, następujące rozumowanie jest poprawne?

Koszt gazu to około 12gr/ kWh, koszt energii elektrycznej to około 55gr/kWh...
Sprawność pompy można przyjąć w pewnych realnych warunkach 3,5. Czyli można założyć że koszt 1kWh przy zastosowaniu pompy to około 55/3,5= 15,7gr.
Instalacja pompy jest do tego droższa.
Wychodzi na to, że koszt 1kWh jest droższy przy zastosowaniu pompy ciepła niż pieca gazowego? Czy żle rozumuję?

Bez oszustwa gazu by się nie sprzedało. Gaz z Rosji ma 7kWh z m3 a nie 11. Poza tym sprawność systemów centralnego ogrzewania jest bardzo niska, oszustwem jest że sprawność systemu, to to samo co sprawność kotła. Kolejne oszustwo to sprawność kotłów powyżej 100%
W praktyce ogrzewanie gazem jest dwa razy droższe niż poprawnie wykonaną instalacją hvac. Poza tym instalacja hvac jest tańsza i bardziej komfortowa.

Ale można założyć że sprawność systemu dla pompy i kotła jest taki sam?

Ok, rozumiem że prawdziwa sprawność pieca gazowego to około 90%? Czyli nawet dodając 10% do ceny grzania piecem wciąż nie rozumiem skąd aż tak duże różnice w kosztach grzania tymi dwoma systemami?
Zapomnijmy o oszustwie gazu w tym momencie.

qbix_747 pisze:Ale można założyć że sprawność systemu dla pompy i kotła jest taki sam?

Ok, rozumiem że prawdziwa sprawność pieca gazowego to około 90%? Czyli nawet dodając 10% do ceny grzania piecem wciąż nie rozumiem skąd aż tak duże różnice w kosztach grzania tymi dwoma systemami?
Zapomnijmy o oszustwie gazu w tym momencie.

Podstawą jest efektywność energetyczna. Należy unikać ogrzewania wodnego.
Instalacja hvac to wentylacja z odzyskiem ciepła, pompa ciepła powietrze powietrze i podłogówka elektryczna, jak jest odpowiednia izolacja, jak nie to grzejniki konwekcyjne.
Zużycie w starych domach nie przekracza 20kWh/m2 na ogrzewanie.

Przed demontażem viessmanna i grzejników, po założeniu rekuperacji i pompy ciepła, porównywałem oba systemy w identycznych warunkach. Wyszło dwa razy taniej

HVAC odpada. Nie lubię takiego systemu rozprowadzania powietrza.

Nie to jednak jest moim dylematem. Chciałem dowiedzieć się skąd biorą się aż tak duże różnice w kosztach ogrzewania pompą i kotlem gazowym przy danych cenach energii i sprawności urządzeń.

Chciałbym zainwestować w system którego rezultatem będą niskie rachunki. Teraz mam pieniądze które mogę wydać na oszczędny system, aby zabezpieczyć się na przyszłość gdyby moja sytuacja finansowa się zmieniła.

qbix_747 pisze:HVAC odpada. Nie lubię takiego systemu rozprowadzania powietrza.

Nie to jednak jest moim dylematem. Chciałem dowiedzieć się skąd biorą się aż tak duże różnice w kosztach ogrzewania pompą i kotlem gazowym przy danych cenach energii i sprawności urządzeń.

Chciałbym zainwestować w system którego rezultatem będą niskie rachunki. Teraz mam pieniądze które mogę wydać na oszczędny system, aby zabezpieczyć się na przyszłość gdyby moja sytuacja finansowa się zmieniła.

To tylko niecentralny system. podłogowe elektryczne.
Niechęć do klimatyzacji wynika z braku wiedzy instalatorów. Zdarza się, że jakiś szkodnik instaluje klimę przy wentylacji grawitacyjnej, czy moc na m2 przekracza nawet 3x (pompę ciepła instaluje się około 30W/m2.
A efektywność wynika z COP pompy.Przy inwerterze i 0 st. na zewnątrz 1kWh kosztuje 6-7 gr , dopiero przy -20 to 20gr.

Dziękuję za podpowiedzi, ale elektryczna podogówka jakoś mnie przeraża! Powierzchnia podłóg to około 520m2 i jakoś nie wyobrażam sobie to grzać "prądem".

qbix_747 pisze:Dziękuję za podpowiedzi, ale elektryczna podogówka jakoś mnie przeraża! Powierzchnia podłóg to około 520m2 i jakoś nie wyobrażam sobie to grzać "prądem".

Wodne jest dwa razy droższe. więc co nie przeraża?

qbix_747 pisze: Nie mogę znależć prostej odpowiedzi na pytanie czy pompa ciepła się opłaca...

Najczęstsze odpowiedzi to: zależy...

qbix_747 pisze:HVAC odpada. Nie lubię takiego systemu rozprowadzania powietrza.
Chciałbym zainwestować w system którego rezultatem będą niskie rachunki.

Trochę dziwne, brakuje konsekwencji? ale już się nie czepiam i wracam do dylematu.

qbix_747 pisze: Nie to jednak jest moim dylematem. Chciałem dowiedzieć się skąd biorą się aż tak duże różnice w kosztach ogrzewania pompą i kotlem gazowym przy danych cenach energii i sprawności urządzeń.

Otrzymałeś tu jedną odpowiedź, że w wyniku oszustwa a czy to jest prawda czy nie to...

Pytanie, czy pytasz o różnice wynikające z teorii, czy z praktyki?
Czy masz gdzieś praktyczny namacalny choć jeden przykład z porównania gaz vs prąd ?

Jeśli grzanie podłogi prądem byłoby 2x tańsze niż gazem to chyba każdy by tak robił.

Polska to niestety nie Szwecja...

qbix_747 pisze:Jeśli grzanie podłogi prądem byłoby 2x tańsze niż gazem to chyba każdy by tak robił.

Założenie wydaje się celne na pierwszy rzut, jednak idąc tym tokiem
"gdyby wentylacja grawitacyjna była aż tak zła to nikt by jej nie stosował" - a jednak stosuje.
Nie przekomarzam się a jedynie zastanawiam i również wątpię że prąd jest tańszy aż 2razy.
Gdybyś trafił na te praktyczne porównania prąd-gaz to chętnie poznam.

qbix_747 pisze: Polska to niestety nie Szwecja...

Dlaczego niestety?

qbix_747 pisze:Jeśli grzanie podłogi prądem byłoby 2x tańsze niż gazem to chyba każdy by tak robił.

Polska to niestety nie Szwecja...

Zapewne, gdyby nie biznes. By sprzedaż gaz trzeba oszukiwać .
Kiedyś ogrzewanie gazem było najtańsze, gdy dom miał duże potrzeby. Np. ćwierć wieku temu koszt kWh prądu = koszt m3 gazu.
Dziś nowe domy zużywają do 15 kWh/m2 , więc łatwo policzyć ile kosztuje ogrzewanie.
Poza tym, warto poczytać jak alergicznie reagują ci co jeszcze w XXI wieku polecają wodne ogrzewanie!!

Tomasz_Brzeczkowski pisze: By sprzedaż gaz trzeba oszukiwać .

By sprzedać pompy ciepła, też trzeba oszukiwać ?

Ok, myślałem, że cena energii elektrycznej w Szwecji jest znacznie tańsza niż w Polsce, ale się myliłem.

Odnośnie ogrzewania podłogowego prądem to gdzie nie czytam napisane jest, że taki sposób ogrzewania domu jest około 2x droższy niż ogrzewanie wodne.

Co jest złego w ogrzewaniu wodnym? Mieszkałem w takim domu długie lata i nie widziałem jakiś problemów...
Mój znajomy wybudował właśnie dom o pow. około 400m2 i ma ogrzewanie gazowe z wodną podłogówką. Rachunki około 1400zl/miesiąc prąd i gaz.
Możesz opisać wady takiego ogrzewania?

Mój projekt domu to 550m2 łącznie z basenem i architekci odradzają mi pompy ciepła jako nieopłacalną inwestycję. Mi zależy jak pisałem wcześniej na niskich rachunkach i nie interesuje mnie czy zaoszczędzę teraz 50-60tys instalując ogrzewanie gazowe. Chciałbym widzieć niskie kwoty na rachunkach za energię, a nie wydawać co miesiąc 2000-2500zl.
Ogrzewanie HVAC proszę nie polecać, gdyż w mojej opinii jest to najmniej komfortowy sposób ogrzewania domu i cały system wygląda nieestetycznie. Hale, warsztaty czy hotele ok, ale nie domy.
W teorie spiskowe o mieszaniu gazu z azotem też nie wierzę. Ok, w jakimś małym zakresie możliwe, ale 30% niższa kaloryczność niż na fakturze.