Ilość ciepła odzyskana z powietrza jest znacznie mniejsza niż ta z ziemi, temp. zamarzania czynnika nie ma tu znaczenia.Tomasz_Brzeczkowski pisze: Kiedyś czynnik w pompie ciepła wrzał w - 40 więc trzeba było dolne źródło zakopywać, dziś to -60 st. więc jaki jest sens zakopywania?
Znów Brzęczkowski coś usłyszał ale dzwony kościelne pomylił.