Witam.
Faktycznie, cierpliwość jest cnotą.
Ale do rzeczy.
Wracamy do rysunku.
Żeby nie zagmatwać, zaczniemy od puszki.
Przez puszkę przechodzi przewód N od szyny/listwy nazwanej "neutral" (lewa strona rys.)
Idzie do lampy i ma być podłączony do zacisku od gwintu oprawki z żarówką.
Przewód N neutralny de facto omija wyłącznik. Wyłącznik służy do przerywania fazy.
Tak wygląda najprostrzy układ elektryczny - zasilanie i do niego włączone odbiornik i wyłącznik. Odbiornik i wyłącznik połączone ze sobą szeregowo, ale całość podłączona pod fazę i neutralny, z tym że fazę podajemy na wyłącznik, by móc przerywać obwód i ją odcinać.