panie Tb sądzę że gdyby pan tak mocno starał się zrozumieć co piszą inni jak mocno obstaje pan przy swoim to dawno już byśmy zakończyli te rozmowy na wspólnym stanowisku .
ja piszę że cząsteczka wody nie przelezie bo się nie zmieści a pan mi pisze o dyfuzji .
nie kropla tylko cząsteczka podstawy chemii się kłaniają .
pańskie fizyczne pojmowanie budowli bez brania pod uwagę chemicznych właściwości materiałów użytych do postawienia tej budowli jest równie sensowne jak skok z samolotu z parasolem zamiast spadochronu a jak wszystkim wiadomo do góry nie poleci .
gdyby była szansa na to iż pana wypowiedzi są prowokacyjne po to aby innych zmusić do myślenia - cóż nawet pogratulowałbym pomysłu bo używanie argumentów wszelkiej maści w odpowiedzi na pańskie dyrdymały w pewien sposób pobudza do działania - ba nawet do pogłębiania wiedzy.
Jednak z przykrością stwierdzam iż wygląda na to że to nie jest prowokacja i takie poglądy ma pan faktycznie i tu można tylko współczuć , bo pańskie oglądanie świata jest niezmiernie ograniczone do bardzo wąskiego zakresu czyli koń z klapami na oczach więcej widzi i więcej pojmuje a pańskie pomiary przy tak zawężonym polu widzenia są o kant kuli rozbić bo nawet pewnie nie wiedział pan w jakim miejscu mierniki ustawić . więc panie TB wróć pan do szkoły dokształć się pan z pozostałych przedmiotów a potem wróć pan na
forum chętnie podyskutuję dalej , ale z rozgarniętym rozmówcą który potrafi podawać różne argumenty i różne argumenty jest w stanie przyjąć i przeanalizować . na chwilę obecną rozmawiamy o zamkach a pan mi wkleja któryś-nasty raz to samo zdjęcie bloku betonowego , a pańskie argumenty tworzone są na zasadzie kopiuj wklej - a bez obrazy tyle to ja i małpę nauczę.
więc albo jest pan stroną w dyskusji i aktywnie udowadnia pan swoje racje podważając po kolei i z dogłębnym uzasadnieniem każdy z moich argumentów - zdając sobie sprawę z tego ze ja za chwilę zrobię to samo w stosunku do pańskiej wypowiedzi , albo pan tego nie umie i za przeproszeniem nie marnuj pan mojego czasu .