problem z projektantem

Mam problem z projektantem, dostałam projekt i zaczęłam szukać kierownika budowy gdy któryś z kierowników poprosił o przeniesienie projektu zgodziłem się( i bardzo się cieszę że poprosił o to) bo okazało się że dach domu ma błędy konstrukcyjne min. slupki podtrzymuje dach oparte na belkach stropowych (strop drewniany) dach wielkości ok 300m2 , brak podwaliny, żeby było śmiesznie mój dom ma 2.7m a wysokość dachu to 5m. Jeśli chodzi o parter to wstawili kratki wentylacyjne w ścianach działowych. Na strop też kierownik zwrócił uwagę mówiąc że belki są zle łączone. To największe moim zdaniem uchybienia pomijam błędy w opisie gdzie zamiast pustaków z gazobetonu wpisano silikat i wiele innych pomyłek. Postanowiliśmy rozwiązać umowę z projektantem i znaleźć i innego. Stary projektant dostał zaliczkę i pieniądze za mapkę zasadnicza( bo nie bylo dla danej dzialki , wiec zlecilismy by nam je zrobili) do celow projektowych.Teraz gdy rozwiązaniami umowę żądają od nas jeszcze trzykrotny wartość za mapki twierdząc że wtedy nie zapłaciliśmy całości. Co robić, pomocy?

Ja bym pytał raczej na forum prawnym a nie budowlanym. Możesz też się zgłosić do rzecznika praw konsumenta.

Zależy jaką z nim miałeś umowę, ale jeśli błędy są takie ewidentne i liczne, że projekt jest nie do wykorzystania to domagaj się zwrotu całej kasy. Za mapę możesz mu oddać jeśli Ci ją przekazał, ale niech pokaże rachunek lub sprawdź sam ile to kosztuje.

Wyszukaj w google: rzecznik praw konsumenta w ..... (duże miasto w Twojej okolicy). Jak dla mnie, to wystosunkowałbym pismo rozwiązujące umowę na sporządzenie projektu ze względu na błędy w projekcie. A przy rozmowach prywatnych postrasz, że jeszcze zgłosisz skargę do izby na nich. Szczególnie izba architektów bardzo dba o opinię swojego zawodu i może takowych trochę pomęczyć.

Im bardziej szczegółowe wyjaśnienia, opisy, skargi - tym lepiej.

Tu nie ma na co czekać - tu trzeba jak najszybciej udać się do jakiegoś prawnika. Z tego co piszesz sytuacja jest dość zagmatwana i najlepiej byłoby, jakby jak najszybciej została rozwiązana, także musisz szybko podjąć stosowne kroki. Prawnicy nieraz i nie 2 mieli do czynienia z takimi oszustami, także powinni coś ci poradzić

Wszystko zależy od umowy, którą spisałeś z Projektantem. Czy umowa pozwala Tobie na jej zerwanie w takiej sytuacji? Nie wydaje mi się aby opisane błędy były podstawą do zerwania umowy i nie zapłacenia projektantowi za jego pracę.
Jeśli w projekcie są błędy powinieneś z pomocą kierownika budowy je spisać i zwrócić się do Projektanta o ich usunięcie. Zorganizuj też spotkanie projektanta z kierownikiem budowy, aby wyjaśnili swoje wątpliwości do projektu. Czasem kierownicy budowy, bardzo często robotnicy, wypowiadają się negatywnie na temat rozwiązań projektowych, co jest mocno przesadzone. Próbują w ten sposób zademonstrować swoją wiedzę i kompetencje. Nie widziałem Twojego projektu, ale nie zawsze oparcie słupków więźby dachowej na drewnianych belka stropowych jest błędem. Jeśli to rozwiązanie zostało sprawdzone obliczeniowo (tzn. belka stropowa przeniesie obciążenie przekazywane przez słupek) to jest to prawidłowe rozwiązanie. Sprawdź też, czy przypadkiem w miejscu oparcia słupka nie zastosowano dwóch belek drewnianych lub jednej belki ale o większym przekroju poprzecznym. Uważam, że zamiast bazować li tylko na zdaniu kierownika budowy, przed zerwaniem umowy powinnieneś skonsultować się jeszcze z innym doświadczonym projektantem w branży konstrukcyjno-budowlanej, a najlepiej z rzeczoznawcą budowlanym.

Mielecstal, uważam, ża trochę za szybko ferujesz wyroki, nazywając projektanta oszustem.
Przecież znasz tylko sprawę z relacji Inwestora, która może być spolaryzowana.
Natomiast w tym przypadku, może okazać się, że to inwestor może być cwaniaczkiem, oszustem, który wykorzystuje łatwe do poprawienia błędy w dokumentacji i literówki do tego aby zerwać umowę i nie zapłacić projektantowi za jego pracę.
Opis sytuacji jest niepełny. Inwestor nie napisał nic na temat tego, czy zwrócił uwagę Projektantowi na zauważone błędy? Jaka była reakcja projektanta? Czy Projektant zgodził się na poprawę błędów? Jaką zapłatę chce projektant za zlecenie mapy do celów projektowych? Jaka była powierzchnia aktualizowanej mapy?

Rzecznika praw konsumenta masz w starostwie powiatowym prawdopodobnie ( w dużych miastach na prawach powiatu w urzędzie miejskim).
Tylko faktycznie musisz mieć pewność, że to są błędy dyskwalifikujące projektanta. Jeśli nie, to może po prostu powinien to poprawić, zamiast zrywać z nim umowę.