Witam,
Szukam informacji bo nikt nie potrafi mi odpowiedzieć.
Pięć lat temu rozpocząłem budowę domu wpadłem na pomysł że może dobrym rozwiązaniem będzie postawienie oczyszczalni. Poszukałem firmy która się w tym specjalizuje dogadałem się, panowie wykonali wszystko. Obliczyli jaka oczyszczalnia będzie potrzebna, jakie i ile rozsączenia (podobno zrobili odwierty) załatwili wszystko w urzędach zamontowali i zapewnili serwis (raz do roku przez 2 lata) i to by było na tyle. Mineły 4 lata i oczyszczalnia a raczej rozsączenie przestało działać. Panowie nie odbierają telefonu itd, więc się wkurzyłem i zacząłem studiować temat okazało się że pod warstwą ziemi na całej działce jest glina. Zamówiłem więc ekspertyzę gruntu, po otrzymaniu wyników nogi mi się ugięły.
Pytanie moje.
Czy wykonawca odpowiada za błędy w wyliczeniach (możliwe sfałszowanie wyliczen) i przez jaki czas?
Czy jeżeli udowodnie wykonawcy błędy to mogę pociągnąć go do odpowiedzialności po takim czasie?
Jakie dokumenty powinienem otrzymać od wykonawcy po zakończeniu projektu?
Gdzie trzeba iść aby ten problem ruszyć?