Cześć Budowlańcy!
Mam do was pytanie, jak wyceniacie robocizne za docieplenia budynków.
U mnie wygląda to tak, że umawiam się na pomiar, spisuję wszystko co jest do zrobienia (parapety, gzymsy itp. Itd.) wrzucam w program do kosztorysów, ustawiam stawki i podaję klientowi cenę za cały zakres prac.
Teraz to co najważniejsze, w moim rejonie krąży złota zasada "cena za metr na gotowo" strasznie mnie irytuje ten zwrot. Dzwoni klient i pierwsze pytanie pada ile za metr? Nigdy tego nie robię bo dla mnie jest to niewykonalne nie widząc bryły budynku oraz zakresu prac poza dociepleniem budynku. Miałem ostatnio sytuację, że klient zrezygnował, gdyż przeliczył moją cenę za całość prac, na metry które przeliczył i stwierdził, że przysłowiowy "Janusz" zrobi mu to za 45zl za metr na gotowo.
Powiedzcie co o tym sądzicie, jak wy obliczacie robocizne i może ktoś mi wytłumaczy co zawiera ta "cena za metr na gotowo".
Bo jeżeli za 45zł, ktoś robi docieplenie plus wszelkie obróbki, parapety, rynny, rusztowanie itp. Do dla mnie w ogóle nieopłacalny interes.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam