Witam wszystkich.
Mam pytanie - czy ktoś zna jakiś ciekawy patent do wyciągania na dach elementów więżby o przekrojach typu 16*25cm i długości 12 m ?? bo przez tych pomylonych konstruktorów kręgosłupy wysiądą po 3 takich dachach.
Ja korzystam z wyciągu elektrycznego linowego ZREMB ale sam jego montaż też jest uciążliwy bo maszyna waży 520 kg i wymaga zamontowania mocnego ramienia na najwyższej kondygnacji. Slyszałem że żurawie sie lepiej sprawdzają...
Ciekawy jestem jak wy sobie radzicie z tymi "drągalami"
Pozdrawiam.

A ile masz w bicepsie? ( żarcik ). Jeśli są elementy powyżej 400kg zamawiamy mały dźwig kołowy. Koszt wynajmu jest doliczany do rachunku.

Widziałem coś takiego.

fajny patent. Cos takiego własnie zamierzam skonstruować przez zime. Docencie to jest Twoja konstrukcja czy mozna takie cos gdzies kupić?

Mój piąty prototyp.

A nie ma jakiegoś dzwigu w okolicy?Chyba po to ktoś je wymyślił.Wynajęcie kosztuje, ale chyba czas zaoszczędzony i zdrowe plecy są wazniejsze .Mam nadzieję, że jako fachowcy potraficie uszykować więźbę na dole i wciągnąć ją do góry do zmontowania.
. A może taki mały dzwig z opcją kosza i podawania dachówki

A w szkołach nie uczyli jakiego sprzętu używać??? Zapomiałem... tu są cieśle samozwańcy

Odezwał się "geniusz" z uprawnieniami .

SGL pisze:A w szkołach nie uczyli jakiego sprzętu używać??? Zapomiałem... tu są cieśle samozwańcy

Widzę,że zza biurka to chyba Pan nie wychodzi.Oby Pan sobie odcisków nie narobił od............siedzenia.Do XXI wieku wjechaliśmy na oklep i zostaliśmy z siekierką w ręce
Faktycznie obserwuję Pana komentarze i faktycznie są nie na miejscu.
Docent pomysły masz OK, ale czy sprawdzają sie przy narożnych 16X24 i 10 mb ?
LIFT POLSKA NAMYSŁÓW proponuje obejrzec tę stronę

Poradziła sobie z 18*26*1150.

Pogratulować takich pomysłów sąsiedzie (pozwoliłem sobie tak Pana nazwać bo mieszkam 20 km od Pana Zelów)

docent56 pisze:bo przez tych pomylonych konstruktorów kręgosłupy wysiądą po 3 takich dachach

SGL pisze:A w szkołach nie uczyli jakiego sprzętu używać???

OLOOLO91 pisze:Oby Pan sobie odcisków nie narobił od............siedzenia.

docent56 pisze:Odezwał się "geniusz" z uprawnieniami .

Czy pośród tych "profesjonalnych" komentarzy czytelnik pragnący zdobyć na tym forum jakąś użyteczną informację zauważył ten właściwy:

winiu pisze:Jeśli są elementy powyżej 400kg zamawiamy mały dźwig kołowy. Koszt wynajmu jest doliczany do rachunku.

?
Wszystko jest kwestią pieniędzy i budowa (a właściwie, nawiązując do tematu, poszczególne jej etapy) nie jest wyjątkiem.
Chyba Panowie i Panie się zgodzicie?

Panie Adamie
o dzwigu kołowym pisałem wcześniej, a to co Pan cytuje jest faktycznie nie na miejscu .

Pozdrawiam.

adam_50 pisze: Czy pośród tych "profesjonalnych" komentarzy czytelnik pragnący zdobyć na tym forum jakąś użyteczną informację zauważył ten właściwy:

Czytelnikowi pragnącemu zdobyć wiedzę polecam szkołę zawodową, technikum, studia o kierunku budowlanym - tam zdobędzie multum wiedzy. W całym normalnym świecie ktoś kto chce wybudować dom zatrudnia odpowiednich ludzi posiadających odpowiednie wykształcenie a nie marnuje czasu aby się "dokształcać" na forach w "wiedzę".


Wasze "rady o dokształcaniu" przypominają doradzanie osobie chcącej zjeść 1-dno jabłko... zasadzenie 20 ha sadu


Odnośnie żurawia/wyciągu - wyważacie już dawno otwarte drzwi... tylko trzeba trochę wiedzy z technologii robót budowlanych zdobyć (tzn przeczytać co nieco).

Dźwig kołowy, nawet mały ma jeden duży minus. Nie wszędzie da radę podjechać.