Witam. Proszę szanownych forumowiczów o radę: w projekcie mam dach prosty, 35 stopni, dwuspadowy kryty dachówką ceramiczną, krokwie 8x16, co 75 i 62 cm ( w zależności od strony) , coraz bardziej przychylam się do krycia blachodachówką... I tutaj moje pytanie: jeżeli już podejmę decyzję że kryję jednak blachodachówką, to zostawić więżbe tak jak jest/czy przeliczyć( u architekta) pod blachę....../ Strop nad poddaszem będzie lany/monolityczny...
Jakj Wy to widzicie???
Pozdr. Adam
W druga stronę, czyli z dachówki na blache....
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Re: W druga stronę, czyli z dachówki na blache....
Pierwsza sprawa - architekt nie zajmuje się projektowaniem konstrukcji dachu, robi to osoba posiadająca odpowiednie uprawnienia - konstruktor.
Jeżeli chodzi o zaplanowanie nowej konstrukcji to powiem tak:
Obecna zaprojektowana pod dachówkę jest konstrukcją na wyrost jeśli chodzi o blacho-dachówkę. Jeżeli chcesz ją zmienić to się dobrze zastanów:D Jeśli szukasz oszczędności, to faktycznie możesz zaoszczędzić na materiale, ale pamiętaj że za projekt nowej więźby także musisz zapłacić. Dowiedz się ile taka zabawa będzie kosztowała w Twoim przypadku. Optymalny rozstaw krokwi to 90cm. Szerszy rozstaw jest możliwy i dopuszczalny ale niepolecany. Oczywiście wszystko trzeba przeliczyć. Przeanalizuj czy rozstawienie krokwi i oszczędność na materiale będzie większe niż cena projektu.
Ps. Co jeśli np za 15 lat postanowisz zmienić pokrycie właśnie na dachówkę? Znów cała więźba do korekty...
Jeżeli chodzi o zaplanowanie nowej konstrukcji to powiem tak:
Obecna zaprojektowana pod dachówkę jest konstrukcją na wyrost jeśli chodzi o blacho-dachówkę. Jeżeli chcesz ją zmienić to się dobrze zastanów:D Jeśli szukasz oszczędności, to faktycznie możesz zaoszczędzić na materiale, ale pamiętaj że za projekt nowej więźby także musisz zapłacić. Dowiedz się ile taka zabawa będzie kosztowała w Twoim przypadku. Optymalny rozstaw krokwi to 90cm. Szerszy rozstaw jest możliwy i dopuszczalny ale niepolecany. Oczywiście wszystko trzeba przeliczyć. Przeanalizuj czy rozstawienie krokwi i oszczędność na materiale będzie większe niż cena projektu.
Ps. Co jeśli np za 15 lat postanowisz zmienić pokrycie właśnie na dachówkę? Znów cała więźba do korekty...
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: W druga stronę, czyli z dachówki na blache....
Zmiana pokrycia na lżejsze nie upoważnia do zmiany przekrojów więźby. Gra nie warta świeczki! Argumenty j.w. Pozdrawiam.
