0,6 jest dla równomierne obciążonych wsporników, Ty masz tam belkę swobodnie podpartą.
To co tutaj jest tłumaczone nie ma nic wspólnego z oznaczeniami na Twoim rysunku... Na rysunku ld i lg to odpowiednio długość dolna i długość górna, a ld o które pytasz to długość obliczeniowa belki (jest to długość pomiędzy podporami wymnożona przez odpowiedni współczynnik)

Już kompletnie nie rozumie, dobra to przyjmuje, współczynnik 1,0 i do obliczenia maksymalnego momentu zginającego wrzucam wartość ld ~ 5800mm (tyle jak dokładnie zmierzyłem)?

Poświęć trochę czasu tej książce, jest dobra na początek, puki co to widzę że strasznie się gubisz...

Po dokładniej lekturze Obliczeń konstrukcji... możliwe, ze już rozumiem. Otóż moje ld jest długością kroki od końca do jętki i nie może przekraczać w moim przypadku 4,5 m, moim momentem zginającym będzie suma obciążeń stałych i zmiennych. W przykładzie znalazłem o taki wzór no moment:

My,d = 0,125 (qd + pd) Id^2

I wydaje mi się, że jest ok, tylko nie rozumiem dlaczego przed jest 0,125 i dlaczego id jest do kwadratu ( pewnie, żeby jednostki się skróciły ), wzoru tego w książce niestety nie uświadczyłem Czyli jak już wywnioskowałem ld przyjmuje jakie chce mniejsze niż 4,5m?

Momentów zginających w dachu się tak nie liczy... A ld jest potrzebne do wyznaczenia współczynnika stateczności, a nie do wyliczenia momentów w belce.
Wzór na moment który przytaczasz jest na maksymalny moment zginający w jednoprzęsłowej belce swobodnie podpartej, ma on się nijak do obliczeń elementów więźby dachowej.
Jeśli mam być z Tobą szczery to nie rozumiesz nawet podstaw (dlaczego l do kwadratu?, skąd 0,125?), przemyśl jeszcze raz czy budownictwo to kierunek studiów dla Ciebie. Naprawdę nie warto zajmować się w życiu czymś czego nie rozumiesz...

Nie jestem na budownictwie Mam tylko projekt z przedmiotu budownictwo . Duży zamęt powoduje to, że mam projekt starszego rocznika i niestety rzeczy tam wyliczonych w tej książce nie ma albo jest to zrobione inna metodą.