Witam !
Jestem tu pierwszy raz, jestem studentem budownictwa i mam taki problem : mam zaprojektować dach o rozpiętości 16 metrów ,ale nie ma być podparcia w kalenicy ani nie ma to być kratownica... Wymyśliłem sobie żeby połączyć jakby 2 dachy tzn. po środku dać dach jętkowy i oprzeć go na murłacie oczywiści a to co zostanie po bokach to zrobić jakby dachy pulpitowe,krokwie będą mijać się z krokwiami z góry ,ale oba dachy będą opierać się na tej samej murłacie (chociaż dla dachu dolnego będzie ta murłata pełnić funkcję płatwi). murłata w/w oczywiście będzie na słupach więc nie powinno być z przejęciem obciążeń. I jak tak to jakie wymiary krokwi i płatwi można dać ?Wiem ,że troche ogólnikowo proszę o odpowiedź ,ale taka na obecnym etapie mi wystarczy. Prosiłbym o ocenę tego lub inne porady. pozdrawiam

robiłem coś podobnego tych rozmiarów nie dało się dać nic w szczycie ze względu na 9 metrowy komin. Krokwie były oparte na murłacie i w połowie na płotwach stolcowych, słupki z zaszczałami, taki był projekt, było tylko kilka jętek bo nie dało rady więcej wcisnąć. Nie kojarzę wymiarów drzewa, musisz sobie poszukać w jakichś normach. To była remontowana szkoła.

Podobnie miało się na dwóch nowych blokach z tym że dach nie był bystry, krokwa do murłaty, dalej podparta stolcem podbitym słupkiem z zaszczałami i nic w szczycie.