toomi pisze:ZGADZAM SIE Z RPOZ
W POLSCE PANUJE DZIADOSTWO WIELKIE JAKO INWESTOR NIE MUSZE SIE ZNAC NA BUDOWIE SZYCIU PICIU I PRASOWANIU ITP. OD TEGO SA SPECJALISCI Z TO BIORA KASE A PRZYNAJMNIEJ POWINNO TAK BYC ALE NIE JEST TYCH FACHOWCOW NAPRAWDE JEST KILKU
NIE CHODZI TYLKO O WYKONANIE DACHU ALE O KAZDA DZIEDZINE OD DENTYSTY PO TYCH CO BUDUJA A MY PLACIMY CIEZKO ZAROBIONA KASE PYTAM ZA CO?

Co ciekawego porabiasz w życiu toomi? Pytam ponieważ chciałbym posiąść odrobinkę wiedzy na temat Twojej osobistej fachowości w Twojej własnej pracy?

Racek, strzelam- krytyk, być może filmowy.

W tych szalonych czasach wszystko jest możliwe, ktoś piętnaście lat przepracował w ubojni a teraz jest wziętym elektrykiem itp.

Racek pisze:
-to Pan ich wybrał i najął dlatego większą część pretensji powinien Pan skierować we własnym .

No a co, miał zorganizować casting? Może egzamin z ciesielstwa? Czy Ty stanąłbyś do takiego "egzaminu"? bardzo watpię...
Przecież 2 na 3 i "fachowców" z internetu to nieuki i oszuści, szczególnie ci najmłodsi (proszę tę pozostałą 1/3 o wybaczenie); żaden z nich przez zainkasowaniem pieniędzy nie pokaże swojego prawdziwego oblicza. Tylko, że to Polska własnie...

Powinien wybrać wykonawcę rekomendowanego i z referencjami, opinii takowej powinien zasięgnąć u źródła opiniotwórczego czyli u ludzi, którym ów wykonawca świadczył swe usługi.
2 na 3 inwestorów widocznie nie wykorzystuje tej możliwości i kieruje się kryterium podstawowym czyli ceną.
Co do egzaminu to staję do niego codziennie, wkładam całe serce i trzeźwy umysł aby wynik był pozytywny, mam prawo mniemać że taki właśnie jest gdyż niemalże 100% zamówień pochodzi z polecenia.
Szanowny Stock-u, powstrzymaj się na przyszłość od pochopnych ocen ludzi których nie znasz.
Pozdrawiam.

Stock pisze:

Racek pisze:
-to Pan ich wybrał i najął dlatego większą część pretensji powinien Pan skierować we własnym .

No a co, miał zorganizować casting? Może egzamin z ciesielstwa? Czy Ty stanąłbyś do takiego "egzaminu"? bardzo watpię...
Przecież 2 na 3 i "fachowców" z internetu to nieuki i oszuści, szczególnie ci najmłodsi (proszę tę pozostałą 1/3 o wybaczenie); żaden z nich przez zainkasowaniem pieniędzy nie pokaże swojego prawdziwego oblicza. Tylko, że to Polska własnie...

"casting" na wykonastwo wykonuje się zawsze (chyba że ma się sprawdzonych ludzi i im powierza się pracę). Jak zrobić najprostszy casting? Poprosić o pokazanie papierów mistrzowskich w ciesielce lub zapytać jakie kandydat posiada wykształcenie. 90% kandydatów udających cieśli zrezygnuje z udzialu w takim castingu.

Ale przecież to Polska... nikt się nie przejmuje powierzenia bezpieczeństwa swoich najbliższych przypadkowej zbieraninie udających "fachowców".