Wentylacja a wilgoć

Jeżeli Twoje rachunki za ogrzewanie są spore, masz pleśń w pokoju to może być spowodowane złą wentylacją w domu czy w mieszkaniu. Dowiedz się jak temu zaradzić i stworzyć zdrowy klimat w domu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

DDDarOOO
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 28 lip 2014, 19:04
Lokalizacja: Katowice/Wrocław

Wentylacja a wilgoć

Post autor: DDDarOOO »

Witam!
Posiadam mieszkanie w starym "familoku" z cegły czerwonej. Obecnie je wynajmuje, a lokatorzy skarżą się na wilgoć porą zimową. Przypuszczam że dużo tu winy samych lokatorów za racji np. oszczędzaniu na ogrzewaniu i nie wystarczającego wietrzenia mieszkania. Przypilnować nie mam jak, a nakazać wietrzyć też nie ;) Ale dorzeczy, chciał bym jak najbardziej się da poprawić cyrkulację jak i "wyciąg" zanim mi mieszkanie zagrzybią. W mieszkaniu przy generalnym remoncie został zrobiony nowy komin wentylacyjny (mieszkanie dachowe, 2p.) w miejscu w którym aktualnie jest ubikacja z prysznicem. Wcześniej była wentylacja piecy węglowych, które zostały zamurowane, ponieważ teraz jest ogrzewanie na prąd.
Wentylacja ma wmontowany wentylator elektryczny który ma za zadanie wyciągać powietrze, lecz jest czasowy ustawiony na 15 min, co nie wystarcza, ponieważ po kąpieli wszystko się skrapla z powrotem do mieszkania. Buszując po internetach natknąłem się na "obrotową nasadę kominową" (jestem kompletny laikiem budowlanym). I generalnie na chłopski rozum wymyśliłem sobie że jeśli ocieplić ten komin który wystaje ponad dach i zamontować tą nasadę zamiast "komina z daszkiem", to sytuacja powinna się nieco poprawić, prawda?
Muszę dodać iż mieszkanie jest bardzo szczelne, aż ciśnienie czuć kiedy się drzwi wejściowe otwiera a okna są pozamykane. Jeszcze się zastanawiam czy nie potrzeba by było dodatkowego otworu wentylacyjnego zrobić aby powietrze miało jak wejść do mieszkania. Bo jak powiem żeby uchylali okno no to nie upilnuję, więc potrzebuję rozwiązanie którego nie będą mogli odetkać/otworzyć w ciągu kilku minut, gdybym wpadł z nie zapowiedzianą wizytą ;)
Z góry dziękuję za odpowiedź!

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Taniej od nasady i znacznie lepiej będzie zrobic prostą wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła.

DDDarOOO
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 28 lip 2014, 19:04
Lokalizacja: Katowice/Wrocław

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: DDDarOOO »

Dzięki bardzo za podpowiedź, ale Twoje zdanie jest dla mnie po chińsku :oops: Czy mógł bym ślicznie prosić o wytłumaczenie?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

W domach wielorodzinnych z wentylacją naturalną ( nienajlepiej zwaną grawitacyjną) nie można nie elementów wentylacji mechanicznej wywiewnej (okapów czy wentylatorów łazienkowych) bo powodują cofkę powietrza z zagrzybionych kanałów wywiewnych. Np w kuchni okap wyciąga a w łazience się cofa w kanale i odwrotnie)
Wentylacja plus polega na wtłaczaniu mechanicznym świeżego powietrza jak najwyżej pod sufitem do pokojów. Robi się w domu lekkie nadciśnienie. Powietrze wyjdzie kuchnią i łazienką.
Zalety
- mamy wentylację tam gdzie śpimy
-mamy wybór czerpni
-mamy filtry na czerpni
-mamy regulacje
-nie grozi nam cofaka.

DDDarOOO
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 28 lip 2014, 19:04
Lokalizacja: Katowice/Wrocław

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: DDDarOOO »

Czyli w języku laika, nie kombinować nic z tym kominem, lecz zrobić jakiś dodatkowy mechaniczny wlot powietrza do mieszkania? To przebić po prostu dziurę w ścianie i zamontować wentylator aby pompował do mieszkania powietrze? Jeśli dobrze zrozumiałem, to jedna wada od razu mi się narzuca, w zimę będzie po prostu wiało zimnem... I wyjdzie na to samo bo lokatorzy na pewno wyłączą taki nawiew... Chyba że coś źle zrozumiałem? O co chodzi z tym odzyskiwaniem ciepła? BTW dziękuję bardzo za wskazówki i cierpliwość ;)

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Zużywa Pan powietrze, więc wentylacja to nawiew świeżego. A jak świeże jest zimne, to ma Pan rację, zimnego świeżego. Jeżeli nie chce Pan nawiewac zimnego, to można to świeże ogrzac tym usuwanym z kuchni i łazienki. I wtedy jest wentylacja z rekuperacją, czyli z odzyskiem ciepła.

DDDarOOO
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 28 lip 2014, 19:04
Lokalizacja: Katowice/Wrocław

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: DDDarOOO »

ok, mniej więcej rozumiem, w takim wypadku jak to "zbudować" aby działało to w ten sposób co Pan pisze? W załączniku amatorski rzut mieszkania z zaznaczonym obecnym otworem oraz oknami wraz z pomieszczeniami. Wilgoć głownie gromadzi się na tej ścianie gdzie okna.
Obrazek

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czerpnia - kanał - skrzynka z filtrem - wentylator kanałowy - rozdzielacz na 3 pokoje i nawiewniki
Obrazek

DDDarOOO
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 28 lip 2014, 19:04
Lokalizacja: Katowice/Wrocław

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: DDDarOOO »

oj tutaj widzę grubsza akcja... Dziękuję bardzo za rade, ale musiał bym cały sufit zdemontować (sufit jest obniżony 15to centymetrowymi kasetonami ze styropianu) i z powrotem założyć... zapewne jest to bardzo dobre rozwiązanie, ale niewykonalne na najbliższą zimę... Może Pan zaproponować coś mniej "inwazyjnego" ? Czy mój oryginalny pomysł aby "polepszyć" wyciąg, da coś w ogóle? Bo w porównaniu z powyższym, to dużo mniej roboty.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Nie cały a tylko kawałeczek w przedpokoju, nie o 15cm a można dac kanały płaskie 5cm... i nie mógłbym zaproponowac nic innego. Jest to najtańsze i najmniej inwazyjne rozwiązanie.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: bachus »

DDDarOOO pisze:oj tutaj widzę grubsza akcja...
No to masz już zaproszenie do sklepu Brzęczkowskiego, sprzeda Tobie wszystko co potrzebne lub nie.
Ale nie zapomnij podpisać z nim umowy na spodziewane efekty bo puści Cię jak wielu innych. Jego wiedza to tyle co przeczyta z ulotek reklamowych. Przekonałem się osobiście.

Andrzej 5101
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 02 sie 2014, 7:42

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: Andrzej 5101 »

Aby wentylacja naturalna działała musi być nie tylko wywiew ale i nawiew - tzw. nawiewniki w oknach
Rura wentylacyjna - powinna być długości > 3 m i dobrze gdy byłaby ocieplona

W fizyce - jest tzw. punkt rosy - trzeba koniecznie więcej grzać i wentylować lub aby zmniejszyć intensywność grzania to trzeba ocieplić ściany zewnętrzne

.Im grubsze ocieplenie - tym mniejsza intensywność grzania

Zwiększyć czas wywiewu z łazienki

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Andrzej 5101 pisze:Aby wentylacja naturalna działała musi być nie tylko wywiew ale i nawiew - tzw. nawiewniki w oknach
Rura wentylacyjna - powinna być długości > 3 m i dobrze gdy byłaby ocieplona

W fizyce - jest tzw. punkt rosy - trzeba koniecznie więcej grzać i wentylować lub aby zmniejszyć intensywność grzania to trzeba ocieplić ściany zewnętrzne

.Im grubsze ocieplenie - tym mniejsza intensywność grzania

Zwiększyć czas wywiewu z łazienki
Przecież nie wolno mieć elementów wentylacji mechanicznej wywiewnej tam gdzie jest naturalna!
Poza tym im grubsza izolacja bez paroizolacji tym większy problem z wilgocią.

DDDarOOO
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 28 lip 2014, 19:04
Lokalizacja: Katowice/Wrocław

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: DDDarOOO »

Dziękuję bardzo wszystkim za podpowiedzi. Po przeczytaniu i przemyśleniach doszedłem do wniosku iż najprościej i chyba najlepiej będzie zrobić otwory na ścianie na której są okna bezpośrednio na zewnątrz stosując w nich może jakiś filtr lub samą kratkę którą by można było regulować napływ powietrza? Konkretnie myślałem o 2 otworach w salonie i jednym w osobnym pokoju (wszystkie o średnicy około 3 cm). Otwory były by skierowane w dół wychodząc na zewnątrz (choćby po to aby nie napadało) a w środek włożona rurka PCV. Otwory bym umieścił jak najwyżej/najbliżej sufitu. To by zapewniło (chyba?) dostawę świeżego powietrza.

Czy może wystarczyło by zamontować nawiewniki w oknach?

Co do wywiewu, to tak jak wspomniałem w pierwszym poście, zamontował bym dodatkowo obrotową nasadę kominową oraz ocieplił sam "komin". Rura kominowa ma w sumie około 2m, gdzie ponad dach wychodzi może z pół metra.

Domyślam się że to co wykminiłem to kompletna podpierduła wentylacji grawitacyjnej, ale na chłopski rozum może zdać egzamin?

AdiK
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 333
Rejestracja: 20 sty 2013, 17:47

Re: Wentylacja a wilgoć

Post autor: AdiK »

bez urazy, ale jedyne, co jest sensowne w Twojej wypowiedzi, to Twoje końcowe stwierdzenie, że wszystko co napisałeś to
DDDarOOO pisze:kompletna podpierduła

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”