Witam serdecznie.
Jeżeli było - przepraszam, szukam już kilka dni i nie mogę znaleźć.
Kupiłem dom od dewelopera rok temu. Na przeglądzie kominiarskim kominiarz zwrócił mi uwagę, że nie ma tu praktycznie wentylacji. W domu są 2 kominy ale zbyt daleko od łazienki i okapu kuchennego. Dodatkowo brak jest jakiegokolwiek dostępu świeżego powietrza do domu - jedynie otwieranie okien. Tak dom został oddany do użytkowania.

Czy budynek może zostać oddany do użytkowania bez sprawnej wentylacji - w tym przypadku grawitacyjnej?
Przecież na wentylację składa się wywiew - kominy, oraz nawiew - nawiewniki w oknach, których tu brak. Wywiew też nie działa prawidłowo bo nie tworzy się ciśnienie między nawiewem a wywiewem nie wspominając o poziomych kanałach długości ok 5m.
Czy deweloper powinien zapewnić sprawnie działającą wentylację?

Z góry dzięki.
Pozdrawiam.

Teoretycznie, bez wentylacji nie można, ale ponieważ nikt tego nie pilnuje, więc jak widać da się.
Jest naprawdę sporo firm, które instalują klimatyzację w domach i mieszkaniach z tzw. wentylacją grawitacyjną, choć ta przy chłodzeniu nie istnieje.
Pytanie... chce Pan mieć zdrową i komfortową wentylację, czy szuka Pan podstaw do procesowania się z deweloperem i wentylacja Pana nie interesuje?

Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Klimatyzację też mam
Chcę pokazać deweloperowi, że tak być nie powinno, ale chcę też stworzyć poprawnie działającą wentylację i zamknąć temat. Deweloper nie widzi za bardzo problemu braku dopływu świeżego powietrza. Krótkie kanały chce rozwiązać kominkami dachowymi, ale czytałem, że skraplacz od nich powinien być podłączony do kanalizacji (co będzie teraz ciężkie do zrobienia) i musi to być wentylacja wymuszona. Poza tym montaż nawiewników do okien HST będzie teraz problematyczny gdyż montuje się je chyba razem z oknem. Stworzenie więc poprawnie działającej wentylacji grawitacyjnej będzie teraz problemem.
Pozostaje więc chyba tylko rekuperacja.

Poprawnie wykonana rekuperacja w wersji dla ludzi nie jest droga i skomplikowana. Droga i źle działająca jest rekuperacja na kubaturę, na krotność wymian.
Ale fakt, jak jest klima, to i tak przy chłodzeniu, pionami by nic nie wylatywało, więc i nawiewnikami w oknach nie wchodziło.