Witam. Zarejestrowałem się na tym forum ponieważ mam problem. Moja babcia mieszka w bloku. Z powodu zdrowotnych musiała iść do szpitala 2 tyg. Po powrocie w jednym pokoju (dużym) Było ciepło jak mama chodziła otwierać okno. I tam dziwnie buczało (grudzień 2009) Potem jak się okazało BEZ ZGODY babci tacy jedni co mieszkają pod babcią ukradli wzięli (nie wiem jak określić ten szczyt prostactwa) babci komin. Mama pisała do administracji babcia była również ale administracja to ignoruje. Oni natomiast się śmieją z bez rodności babci. Raz w piwnicy powiedział babci że ona prędzej zejdzie z tego świata i ją popchnął. ta ściana co jest komin jest napuchnięta tapeta się odkleja,pęka ściana. W drugim pokoju widać taką dziurę na ścianie przez ten komin zrobioną odpadł tynk. Co można zrobić w takiej sytuacji? Proszę o pomoc bo piec jest duży i może wybuchnąć lub coś w tym stylu. Co robić w tej sytuacji? Nie chce by oni mieli pieca w babci kominie.

Wezwij kominiarza (niestety, trzeba będzie zapłacić ), żeby sprawdził drożność komina. Jeśli stwierdzi jakieś nieprawidłowości, niech spisze protokół. Z tym protokółem idź do tej administracji i powiedz, że jeśli tego nie usuną, to pójdziesz z nim do prokuratury. Może wtedy coś zrobią(?).

Pozdr.

protokół spisany a oni i tak nic. już tak od 1 miesiąca

JM15 pisze:protokół spisany a oni i tak nic. już tak od 1 miesiąca

Jacy "oni"? Kto i co w tym protokóle napisał?

Jak można zająć komin mieszkając piętro niżej?
Z tego co piszesz (bardzo chaotycznie) domyślam się, że ktoś wpiął się do komina babci z jakimś kotłem gazowym wentylatorowym, w efekcie wasz piec nie działa prawidłowo.
Nie ma co kombinować, tylko rozkuć komin, wsadzić cegłę, zamurować ją solidnie i znowu komin jest wasz. Piec będzie chodził normalnie - na prostaków proste sposoby. Właściwie możecie to nazwać naprawą pękniętego komina, aby nie było cyrków.

Tereza pisze:
1.Admoinistrator nie reaguje na to,co mamy zrobic,gdzie z tym udac sie?
2. Nastepne pytanie,gdzie mozna zglosic odbior zrobionych schodow przez patalachow na skarpie

Ad.1 - Pisemnie do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (a jak nie pomoże, to wniosek do prokuratury)
Ad.2 - do właściciela tego terenu
Tak przy okazji - to jest dział "Wentylacja i klimatyzacja". Pytania nie w tym miejscu, co być powinny

Pozdr.

Trochę dziwi mnie to,że administrator nie reaguje,chodzi o bezpieczeństwo ogółu mieszkańców osiedla a nie jednio mieszkanie. Rzeczywiście najrozsądniej będzie skierować skargę lub podanie do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego,to powinno dac rade.
A co do niedrożnego komina,to autor pisze bardzo chaotycznie i mogę poradzić aby poprosił o pomoc kominiarza w celu przeczyszczenia go.