Witam. Mam problem z jedną ze ścian w sypialni, która była stawiana z bloczków o grubości chyba 8 centrymetrów. Po dwóch latach użytkowania na całej powierzchni widać dość mocne pęknięcia. Podejrzewam, że budowlańcy nie dali pod tynk żadnej siatki ani nic. Powiedzcie mi, jak to sprawnie i w miarę szybko naprawić, aby pozbyć się kłopotów. Skuwać cały tynk i kłaść nowy, czy może narzucić jakąś siatkę i zatynkować?

Szanowny Panie,
Przyczyną prawdopodobnie jest brak wzmocnienia w postaci siatki. Polecam dokładnie oczyścić powierzchnię i sprawdzić czy tynk nie odspaja się od podłoża. Jeśli tak się nie dzieje, można ograniczyć się do całościowego nałożenie wysoce elastycznej masy ACRYL-PUTZ® MS 30. Przedtem podłoże należy zagruntować gruntem uniwersalnym ACRYL-PUTZ® GU 40.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

My tak raz zrobiliśmy. I póki co pęknięcie jest niewidoczne.

Ewidentna fuszerka przy kładzeniu tynku. Trzeba skuć tyn i położyć nowy.