witam szanownych forumowiczów.
Mam pytanie czy wylany strop żelbetowy i rozszalowany trzeba przykrywać czy nie strop wyszedł ok. tylko w niektórych miejscach przeciekał ,doradzono mi by na zimę przykryć go folią i tak zrobiłem ale zauważyłem ze po przykryciu też jest
mokry przykrycie nie jest idealnie szczelne i jednak woda podcieka i folia sama od siebie trzyma wilgoć.Czy ta folia nie zaszkodzi podczas mrozów zostawić czy zdjąć ją,co sądzicie.
Proszę o podpowiedz.
strop żelbetowy
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Re: strop pytanie.
Wentylację musisz zostawić. Nie przykrywaj go "hermetycznie". Chodzi o przykrecie, żeby woda nie lała się na niego strumieniami. Ale wentylację musi mieć, bo tak będzie parowało.fm66 pisze:witam szanownych forumowiczów.
Mam pytanie czy wylany strop żelbetowy i rozszalowany trzeba przykrywać czy nie strop wyszedł ok. tylko w niektórych miejscach przeciekał ,doradzono mi by na zimę przykryć go folią i tak zrobiłem ale zauważyłem ze po przykryciu też jest
mokry przykrycie nie jest idealnie szczelne i jednak woda podcieka i folia sama od siebie trzyma wilgoć.Czy ta folia nie zaszkodzi podczas mrozów zostawić czy zdjąć ją,co sądzicie.
Proszę o podpowiedz.
Re: strop pytanie.
hermetyczne to ono nie jest bo w jakiś sposób woda się tam dostaje łączona jest w kilku miejscach , a chodzi mi oto, czy właśnie ta która się tam dostanie nie zrobi złej roboty razem z ta folią podczas mrozów po przykryciu. Strop jest dalej mokry,czy lepiej ją zdjąć albo podnieść do góry miejscowo?
Re: strop pytanie.
Lepiej podnieść.fm66 pisze:hermetyczne to ono nie jest bo w jakiś sposób woda się tam dostaje łączona jest w kilku miejscach , a chodzi mi oto, czy właśnie ta która się tam dostanie nie zrobi złej roboty razem z ta folią podczas mrozów po przykryciu. Strop jest dalej mokry,czy lepiej ją zdjąć albo podnieść do góry miejscowo?

