Problem, dziura w suficie, stropie?
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Problem, dziura w suficie, stropie?
Mam problem który bardzo długo odkładałem aż dzisiaj postanowiłem się za to zsiąść. Problem w tym że nie bardzo wiem co jak i gdzie a na ekipę budowlańców finansowo nie mogę sobie pozwolić więc liczę na waszą pomoc. Mam dziurę w suficie w kuchni, z tego co się dowiedziałem powodem była wilgoć która spowodowała pęcznienie jakiegoś tam kamyczka który spowodował oderwanie. Wszystkie dane na temat szerokości, długości i głębokości są na foto:
-http://images47.fotosik.pl/335/d6bb0aecd7827df4med.jpg
dokładny wygląd z przybliżenia:
-images35.fotosik.pl/182/e9a185ea36b959a6med.jpg
Liczę na pomoc w zakresie jak zabezpieczyć, aby pozbyć się tego kamyczka oraz w jaki sposób załatać tą dziurę, czyli jakimi środkami i jakimi etapami. Trochę roboty w tym jest wiem, ale będę wdzięczny jeżeli ktoś się podejmie próby pomocy mojej osobie, z góry dziękuję.
-http://images47.fotosik.pl/335/d6bb0aecd7827df4med.jpg
dokładny wygląd z przybliżenia:
-images35.fotosik.pl/182/e9a185ea36b959a6med.jpg
Liczę na pomoc w zakresie jak zabezpieczyć, aby pozbyć się tego kamyczka oraz w jaki sposób załatać tą dziurę, czyli jakimi środkami i jakimi etapami. Trochę roboty w tym jest wiem, ale będę wdzięczny jeżeli ktoś się podejmie próby pomocy mojej osobie, z góry dziękuję.
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Problem, dziura w suficie, stropie?
klej gipsowy .płyta karton/gips i do przodu
Re: Problem, dziura w suficie, stropie?
A gdzie tam! Najpierw szpachlówka cementowa, potem na to gładź gipsowa.jacenty800 pisze:klej gipsowy .płyta karton/gips i do przodu
Robiąc jak proponuje jacenty800 doprowadzisz do korozji widocznego pręta zbrojeniowego.Gips żre stal!
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Problem, dziura w suficie, stropie?
spokojnie spokojnie panie rekomendowaany.jak narazie widze tam 1 pret z zbrojeniowy ktory nie jest w otulinie cementowej .mozna go pociagnac minia i bedzie spoko,fakt nie napisałem o tym.nie wiem czy pan rekomendowany widzi ale tam jest wgłebienie na 5 cm.wiec pytam jaki jest przyblizony czas wykonania takiej pracy łacznie ze schnieciem?i po jakim czasie mozna kłasc gładz na cement bez obaw ze popeka lub odpazy?radze przemyslec o czym sie pisze.podaje optymalne rozwiazanie biorac pod uwage szybkosc prostote rozwiazania
Re: Problem, dziura w suficie, stropie?
I właśnie o to mi chodziło bo właśnie przez tą szybkość rozwiązania zabrakło Panu czasu na jego przemyślenie A dopiero po mojej interwencji Pan się poprawił.jacenty800 pisze:...radze przemyslec o czym sie pisze.podaje optymalne rozwiazanie biorac pod uwage szybkosc prostote rozwiazania
Chociaż usprawiedliwiam sobie Pana,że Pan jako wykonczeniowec obraca się w innym zakresie budownictwa i ma inne priotytety stąd mogło to Panu umknąć.
Re: Problem, dziura w suficie, stropie?
Dzięki za podpowiedz, zastosowałem się do pierwszego rozwiązania, czyli z klejem gipsowym, tzn nie wiem co bym zrobił teraz ale już pierwsza warstwa poszła wczoraj. mam nadzieje że się nie zawali
pozdrawiam i dziękuje jeszcze raz za odpowiedz. 
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Problem, dziura w suficie, stropie?
priorytety zawsze takie same.robota jak najlepszej jakosci w jak najszybszym czasie . w tym przypadku rozwiazanie z płyty jest najtrafniejszym i najszybszym .i niech pan mi wierzy nigdy nie ide na skroty tam gdzie nie moge lub jest niezgodne ze sztuka budowlana bo to owocuje podwójną robotą,awiec i czasem.wiec podam przykładowy nakład czasu w tej pracy -przyllejenie płyty wraz z wycieciem tej nieregularnej wyrwy jakies 20 min,nastepnie czekamy az zwiaze.po zwiazaniu szpachlujemy i albo suszymy suszarka budowlana albo czekamy do nastepnego dnia az wyschnie.na 2 dzien przeszpachlowywujemy 2 raz juz bardzo cieniutko i czekamy lub w ciagu 15 min suszymy suszaszarka.jakies 3 min szlifujemy i tu pare wariantow -albo podmalowywujemy w danym miejscu -co napewno bedzie widac i nie polecam ,albo malujemy po całosci farba i tez ryzyko ze w tym miejscu bedzie inny odcien niz na reszcie sufitu albo tez-gruntujemy całosc farba gruntujaca -czekamy az wyschnie i malujemy farba ostateczna-najlepszy wariant ktory osobisciue stosuje i jak pan widzi nie ide na łatwizne.przy pana wariancie czekamy kilka dni az cement wyschnie bo na mokre nie szpachlujemy -jest mozliwosc odparzenia .ponadto nie mozna szpachlowac na swiezy cement bo skurcz cementu jest inny niz gipsu i o ile nie odpazy to powstana pekniecia w postaci siatki.widuje sie je tam gdzie np.tynk cem-wapienny był za szybko zaszpachlowany i nie wyglada to najlepiej.wiec jaki sposob zastosowałby pan u siebie?
