Ja wypróbowałam chyba wszystkie odkurzacze na rynku, łącznie z tymi samojeżdżącymi i w końcu trafiłam na Kobolda z Vorwerka (to ta firma od Thermomixa) i jestem zachwycona. Ten odkurzacz nie ma sobie równych. Wszystkie te marketowe wynalazki chowają się. Mam ciągle czysto w domu, alergicy już nie kichają, a końcówka, która myje i odkurza jednocześnie jest cudem z nieba

Zdecydowanie polecam FC7 od Kärcher. To nie typowy odkurzacz, jednak potrafi zdziałać więcej niż 3 osobne urządzenie!

Jestem świeżo po zakupie odkurzacza Levoit LVAC 200 i pierwsze wrażenie jest perfekcyjne
Odkurzacz nie ma problemów z czyszczeniem dywanów, a te naprawdę bardzo mocno się brudzą - mam psa, zwierzak lub poganiać i czasami schładza się w błocie. Wiadomo, że sierściucha trzeba umyć przed wejściem do mieszkania, ale trochę brudu na nim zawsze zostanie. I najwięcej z tego zostanie właśnie na dywanie.
O ile wcześniej trzeba było prać, żeby dywan zrobił się mniej wyszarzały i tak samo jasny, jak po zakupie, tak teraz wystarczy go odkurzyć z największą dostępną mocą i wizualnie efekt praktycznie taki sam Wprawdzie akumulator zbyt długo nie trzyma przy najwyższych obrotach, no ale coś za coś.
Mi jedno ładowanie wystarcza na wszystkie pomieszczenia.

Szczerze? Air Essence to najlepszy odkurzacz, jaki miałam! Niby to tylko odkurzacz, ale nawet powietrze w domu po nim to czysta przyjemność. Zdecydowanie usuwa cały kurz, a na dywanach działa jak marzenie. Mimo że wciąga wszystko, to jest cichy i poręczny, co mnie bardzo cieszy. Kto nie ma, niech kupuje, bo naprawdę warto!