Przydałby się wątek :SPRZEDAM, ODDAM, ZAMIENIĘ
Co Wy na to?

Po mojemu OK. Tylko te regipsy, obawiam się że uszkodzenia mogą być masakryczne, zastanowiłbym się nad mniej logiczną sprawą czy nie naciągnąć tapety lekką tynkówką (jakimś knaufem) i na to gładź (oczywiście grunt, dużo gruntu) . Papier przyklejony do papieru na gipsie - może być źle.
Życzę ...

Aż tak to bym się nie przejmował tym klejem, przesmaruj wszystko gruntem, nanieś lekką zaprawę tynkową wyrównującą, na to gładź i farba, wszystko powinno być ok.

astim pisze:soda kaustyczna ma takli sam odczyn jak kret - alkaliczny. Jeśli już chemicznie, to taczej jakimś kwasem, np octem ...

pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą zawsze na "kreta" (jeśli nie mam dostępu) rozpuszczam sodę kaustyczną i gumą w to - zaraz puszcza

Osobiście polecę zerwanie tapet(y) wyrównanie ścian, wygładzenie i pomalowanie. Malowanie tapet kończy się z reguły purchlami zwisem tapety ipodklejaniem

Witam, ja osobiście używam wysokiej drabiny, ustawiam płytę z jednej strony na drabinie, a na drugą wchodzę z wkrętarką. A co do szczelin to się nie wypowiem nigdy nie robiłem tak dużych powierzchni.

janek123 pisze:nie da się w jakiś sposób tego rozpuścić?

chyba nie powinno być problemu z dostępem do rury, gdyż wszystko znajduje się na zewnątrz(zresztą nie znam się na tym, ale chyba oto chodzi)

czyli trzeba skorzystać z hydraulika?

spróbuj z sodą kaustyczną