Witam od zeszłej jesieni gorzej sypiam odkąd po rozszałowałem ścianę w piwnicy.

Nasz dom jest w 1/3 podpiwniczony. Ściany są wykonane z betonu B20 lanego. Od strony zewnętrznej ściany piwnicy - oddzialającej część podpiwniczoną od części niepodpiwniczonej - majster ułożył czarną folię.
Ściana w piwnicy wylewana była dwukrotnie. Ok 40 cm do poziomu gruntu i reszta do płyty nad piwnicą. I tu zaczynają się problemy.
Wylanie ściany poniżej poziomu gruntu spowodowało, że na łączeniu dolnej i górnej części ściany pojawiają się zacieki. To nie wszystko. W jednym miejscu na odcinku 1 m majstrowi folia podwinęłą się i przeszła na wylot do środka piwnicy.

Ma do was pytanie bo dostane wrzodów na żołądku. Czy wyjściem z sytuacji jest zrobienie na chudym betonie drugiej warstwy ściany? Jeżeli tak to z jakiego materiału, o jakiej grubości? Jaką przestrzeń pozostawić między obiema ścianami, czy ją czymś wypełniać?

Boje się że jak zostawie tą ścianę i otynkuje to pojawią się na niej grzyby i po czasie będzie odpadał tynk.

Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam

Witam

Niestety trzeba tę ścianę uszczelnić, najlepiej od zewnątrz. Jeżeli się nie da to od wewnątrz ( trzeba nająć specjalistyczną firmę i zrobić iniekcję) Jeżeli nie zatrzyma Pan wody prawidłowo wykonaną izolacją to zawsze Panu wyjdzie ( za rok, dwa).Fizyki Pan nie oszuka.

Pozdrawiam

Marcin Gadomski