Witam wszystkich,Jestem nowicjuszem na forum.
Mam takie pytanie, za 2 tygodnie odbieram mieszkanie w którym są tynki Cem-Wap i nie podoba się nam faktura tego tynku. Co zrobić aby ściany były gładkie. Wiem że istnieje coś takiego jak gładź gipsowa i wapienna. która jest lepsza na moje tynki. Jak wyliczyć ile potrzeba gładzi na m2 dodam że ściany są proste. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

najtaniej - gładź gipsową, ale musisz liczyć się z wszystkimi wadami gipsu - np. odpryski przy "gwoździach", łatwość uszkodzenia - mała odporność mechaniczna,
mała odporność gipsu na wilgoć - przy złej wentylacji większa szansa wystąpienia
"grzybka",

gładź wapienna - jest droższa, ale nie niesie ze sobą wad jak wyżej, do tego wraz z tynkami cem-wap. pozwala na lepsze pochłanianie i oddawanie wilgoci (bez uszczerbku dla tynku), pH ścian wapiennych zapobiega rozwojom mikroorganizmów (grzyby, pleśnie) - temat dla alergików.

są jeszcze tynki drobnoziarniste - cement-wapno - o strukturze grubszej niż gładź ale wciąż "gładkie".

BTW ściany gładkie - jak pupka niemowlaka - zaczynają być passe

Jeżeli zależy Ci na gładkich scianach, to polecam gładź szpachlową cekol c-45. Pomimo, że jest to tynk na bazie gipsu, to w rezultacie daje bardzo twarde, odporne na urazy ściany (dzięki dodatkom zapewniającym lepsza przyczepność). Ale tez dlatego, ze jest twardy, to wymaga wprawy w nakładaniu, więc wspomóż się fachowcem, albo chociaz kimś, kto już coś takiego robił. Generalnie polecam, bo efekt końcowy wart jest ceny.

Ja bym polecał gładź wapienną. Tak jak Sebastian_71 pisał, jest droższa, ale lepsza. A w tym przypadku nie kierowałbym się tylko ceną, bo tak naprawdę może okazać się, że w dłuższej perspektywie gładź gipsowa okaże się jednak droższa (chociażby te odpryski).