Nie chce mi sie wychodzić z domu ,a niewiem jak to mam zrobić czy fuga czy bezpośrednio ?

docinasz jak najblizej posadzki i nastepnie dajesz fuge sylikonowa pod kolor fugi na płytkach.
wyglada to tak.fuge sylikonowa nakładasz za pomoca specjalnych kostek do sylikonu .koszt takich kostek to 7 zł ale narozniki pieknie zrobione .za pomoca tych kostek mozna nałozyc sylikon przy brodziku ,wannie i zlewie.prosta robota i piekny efekt ktorego nie osiagniesz sylikonujac palcem lub przyklejajac tasme.daj znac jak bedziesz chciał sie dowiedziec gdzie kupic i jak dokonac taka fuge.mało fachowcow wykonuje takie fugi bo nie ma pojecia o takich kostkach ,pozdrawiam

to tam sie nie daje zwykłej fugi ?
wydaje mi się ,ze tam zawsze byla zwykla fuga ....

owszem mozesz dac i zwykła fuge ale wierz mi nie wyjdzie ci tak ładna zwłaszcza gdy kiepsko ci sie przytnie płytka.jest mozliwe zrobienie i ładnego naroznika z normalnej fugi ale popatrz u znajomych czy wszystcy maja ładnie zrobiony naroznik.......o ile fuga bardzo zblizona do koloru plytek poł biedy ale kiedy rozni sie kolorem i to bardzo wtedy najlepiej widac jakosc dokonania takiego naroznika

zobaczę co zrobię bo przyszedł mi tez inny pomysł do dyńki....

biorę plytke
tne na 3 części
środkową do kosza
dwie po brzegach do wykorzystania jako narozniki

i teraz obracam jeden narożnik tą ładna strona do dołu,a od góry,tam gdzie plytka była docinana zakładam listwę ozdobna do glazury

W ten sposób na dole zrobię idealna fugę,a na gorze nie będzie widać docięcia bo zasłoni je listwa
Nawet w kontach bedzie idealnie bo stykać się bedą "fabryczne" krwędzie.

Jedyny minus to kilka plytek do kosza przez niewykorzystaną środkową część docinanej płytki ale jak się ma te najtańszeto na jedno wyjdzie czy bym kupił te kilka płytek czy silikon,pistolet,kostki...

ciekawe jak dasz rade wszedzie w katach z orginalnej...zrobisz jak uwazasz.koszt pistoletu to na 1 raz taki za 4 zl styknie.kostki 7 zł i sylikon z 15 zł i zabawy ni ma.a kosteczki przydadza sie do sylikonowania wanny ,kibelka i umywalki.wiec tak czy owak musisz miec pistolet

hmmm no nie pomyślałem o tym,że niewszystkie będą miały 100% długości płytki i wtedy jeden z boków zostaje "goły" :/
Na sczczęście mam takie tylko jedno miejsce i prawie go nie widać.
No ale kostki i tak musze kupić do wc

Jeszcze jedno-czym sie te kostki różnią od kostki zrobionej z np.kawałka twardej gumy,drewna czy innego tworzywa ?
Koło mnie w sklepie nie mają,a do Casto mam kawałek :/

wiec zamow przez internet -szybka.pl/sklep/p-2140/tytan-kostki-do-rozprowadzania-silikonu-4-sztuki.html

.

dzis miałem je w ręce...
to nie sa kostki tylko kosteczki i przy wc to raczej sie nienada

jestes w wielkim błedzie.2 od lewej do tego słuzy.......te z zaokragleniami.pozdrawiam

bedziesz nimi robił odezwij sie wytłumacze ci co i jak robic.....bo tu musi byc odpowiedni proces technologiczny po to zeby ich nie zniszczyc a robota wyszła pieknie

W sumie to jeszcze ich nie kupiłem bo jak zobaczyłem ten zaokrąglony wypust na tej kostce to stwierdziłem,że jest za mały żeby objąć dziurę pomiędzy toaletą,a płytką.
ps.nie robiłem wylewki samopoziomującej bo bym wydał majątek na materiał bo spad mam taki,że z jednej strony łazienki można się kąpać,a po drugiej chodzić jak po plaży troche przesadziłem no ale jest.
Na podłodze lastryko,które było lekko nierówne w okolicach toalety dlatego zrobiłem tak,a nie na odwrót.I przez to mam większą szparę niz moga objąć te kostki.Gdybym robił to inaczej musiałbym znów odpiąć toalete,która i tak była poprawiana przez fachowca,przeciekała przy rurze już po jego kolejnej z rzędu wizycie itd.Po takich kilku tygodniach problemów też by Wam się nie chciało ...

Chciałem zrobić taką kostkę z gumy ale w dotyku [Tytan] ona jest taka dziwna i to chyba to daje je poślizg wraz z płynem do naczyń po silikonie tak ?

wierz mi ze kostki daja rade .kupisz za 7 zł i po zabawie .a nie kombinowanie.sylikon nakładasz zraszasz rozpylaczem z woda z płynem .nastepnie kostke moczysz w wodzie z płynem tak by powstala blonka ktora nie dopusci do przywierania sylikonu.przy sciaganiu bedzie ci sie ladnie wazyl jak ja to nazywam.zaczym sie wezniesz przecwicz gdzies na jakis starych płytkach ,kawałkach płyty g/k jak posiadasz