Witam
Temat budownictwa jest dla mnie nowy i nie mam pojacia o scianach, dachach, elewacjach itd... ale zamierzam kupic dom i w zwiazku z tym mam bardzo wazne dla mnie pytanie odnoście scian zewnetrznych - elewacji
Domek ma popekana sciane przy jednym oknie w prawym gornym rogu. Jest to okno na pietrze pierwsze od prawej strony. Drugie okno parter z prawej strony, sa dwa pekniecia jedno w prawym gornym rogu a drugie w lewym dolnym. NIe sa to pekniecia na tyle duze aby wlozyc tam palec ale je widac. Dom ma okolo 25 - 30 lat.
Dom na zewnatrz ma tzw baranek który jest pomalowany i ciezko jest cos sprawdzic. W wewnatrz sa tapety i nie moge od tak sobie ich zerwac aby sprawdzic sciany.
Czy jest / moze byc to cos powaznego czy da sie temu jakos zapbiec, naprawc przy jakis rozsadnych kosztach ?
pozdrawiam
Popekane sciany - potrzebuje porady
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Podstawowe pytanie - czy te pęknięcia się powiększają. Być może jest to konsekwencja osiadania budynku, które się teraz ustabilzowało. Na początku należy zmierzyć szerokość pęknięć szczelinomierzem. Jest taki stary i skuteczny sposób na sprawdzenie powiększania się spękań-uciąć paski szkła szer. ok 3 cm i długości 20-25 cm i przykleić na placki gipsowe nad pęknięciami ( w poprzek) są to tzw. plomby szklane. Jeżeli spękania pracują to szkło odpadnie z jednego placka gipsu lub z obu. Na tej podstawie mozna rozpocząć dalsze obserwacje. Wtedy mierzy się spękania h szerokość i zasięg. Możliwe jest też , że spękania powstały na skutek ruchu ulicznego i paski szkła będą spadały bez przerwy. Wtedy tylko obserwacja szerokości i zasięgu spękań może dać odpowiedź na pytanie o bezpieczeństwo konstrukcji. Jeżeli spękania się powiększaja konieczna jest ocena konstrukcji budynku.
stakam
Na pewno jest to argument do obniżenia ceny. Jeżeli spękania są znaczne tzn. nie jest to rysa o szerokości włosa lecz o wyraźnych krawędziach i kilka mm szerokości to warto oględziny powtórzyć w obecności fachowca -inżyniera, który oceni stan techniczny. Przy rysach minimalnych "włosowatych" można się nimi specjalnie nie przejmować.
stakam

