Poniemiecki problem z sufitem i stropem w kuchni
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Poniemiecki problem z sufitem i stropem w kuchni
Witam
Zapraszam do galerii (2 zdjecia). Otoz jak na pierwszym zdjeciu, zastalem sufit w kuchni pofaldowany w rogu, jakby napecznialy. Generalnie tynk sie sypie i widac strop, ktory jakby sie troche zapadl w tym miejscu. Jaka moze byc tego przyczyna? W jaki sposob moznaby to naprawic? Dzieki za pomoc!
Zapraszam do galerii (2 zdjecia). Otoz jak na pierwszym zdjeciu, zastalem sufit w kuchni pofaldowany w rogu, jakby napecznialy. Generalnie tynk sie sypie i widac strop, ktory jakby sie troche zapadl w tym miejscu. Jaka moze byc tego przyczyna? W jaki sposob moznaby to naprawic? Dzieki za pomoc!
-
jacenty800
- Superużytkownik

- Posty: 801
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
- Lokalizacja: włocławek
Re: Poniemiecki problem z sufitem i stropem w kuchni
jaka przyczyna ?po prostu latka .zakładam ze decy od spodu.?siatka i zachlapac zaprawa
Re: Poniemiecki problem z sufitem i stropem w kuchni
Witam
Mało szczegółów. Jaki to dom? Ma strych, czy nie?
Otóż poniemieckie domy miały stropy robione na konstrukcji drewnianej, podbite deskami bez zakładu. Na te dechy nabijano matę trzcinową powiązaną cienkim drutem w 3-4 rzędach. Na to nachlapany był zazwyczaj tynk wapienno-piaskowy, a czasem to jeszcze "nabiałowo" - piaskowy.
Od góry (od strychu) docieplony był gliną pomieszaną ze słomą i nabite kolejne dechy, które "robiły" za podłogę strychu.
Więc jeśli jest coś takiego, to Jacenty800 słusznie zauważył, że sypie się ze starości. Warto przejrzeć to deskowanie pod tynkiem, czy aby przypadkiem nie spróchniałe. Być może padło tylko miejscowo, a być może cały sufit jest do roboty. Ale to trzeba dokładnie sprawdzić.
pozdro
Mało szczegółów. Jaki to dom? Ma strych, czy nie?
Otóż poniemieckie domy miały stropy robione na konstrukcji drewnianej, podbite deskami bez zakładu. Na te dechy nabijano matę trzcinową powiązaną cienkim drutem w 3-4 rzędach. Na to nachlapany był zazwyczaj tynk wapienno-piaskowy, a czasem to jeszcze "nabiałowo" - piaskowy.
Od góry (od strychu) docieplony był gliną pomieszaną ze słomą i nabite kolejne dechy, które "robiły" za podłogę strychu.
Więc jeśli jest coś takiego, to Jacenty800 słusznie zauważył, że sypie się ze starości. Warto przejrzeć to deskowanie pod tynkiem, czy aby przypadkiem nie spróchniałe. Być może padło tylko miejscowo, a być może cały sufit jest do roboty. Ale to trzeba dokładnie sprawdzić.
pozdro
picadoor
Re: Poniemiecki problem z sufitem i stropem w kuchni
Jest to dom ze strychem, zbudowany w 1920r. Strop owszem, jest drewniany, mata trzcinowa z glina z tego co widac to wystepuje. Za ocieplenie robi welna szklana, bo ten dom byl juz kiedys remontowany. Generalnie tynk sie z sufitu wali tylko miejscowo, widze ze ta trzcina z glina tez jest zapadnieta miejscowo.
Re: Poniemiecki problem z sufitem i stropem w kuchni
Jak zaczął się sypać to już tak będzie , moja podpowiedż to zerwać całość do desek i zrobić np podwieszany .
Cezar
-
skaplanet
- Początkujący

- Posty: 12
- Rejestracja: 17 paź 2010, 13:51
- Lokalizacja: Olsztyn/sopot
- Kontakt:
Re: Poniemiecki problem z sufitem i stropem w kuchni
z rok temu miałem taki sufit właśnie do remontu deski w stanie opłakanym itp. sprawa. Zrobiłem to następująco :
-Zerwałem całość aż do deski,
-Deski dokładnie zagruntowałem Ceresitem CT 17 jest to bardzoo mocny grunt tynkarski.
-W szczeliny między deskami zaspoinowałem i częściowo wyrównałem sufit zaprawą do zbrojenia siatki.
- później zatopiłem siatke
- zagruntowałem to unigruntem i poszpachlowałem
Sufit nabrał takiej mocy, że byłem pod wrażeniem dałem na sufity 3 lata gwarancji. Niedawno robiłem tam małe przerubki. I ani jednego pęknięcia ;]
-Zerwałem całość aż do deski,
-Deski dokładnie zagruntowałem Ceresitem CT 17 jest to bardzoo mocny grunt tynkarski.
-W szczeliny między deskami zaspoinowałem i częściowo wyrównałem sufit zaprawą do zbrojenia siatki.
- później zatopiłem siatke
- zagruntowałem to unigruntem i poszpachlowałem
Sufit nabrał takiej mocy, że byłem pod wrażeniem dałem na sufity 3 lata gwarancji. Niedawno robiłem tam małe przerubki. I ani jednego pęknięcia ;]
xxx


