Witam!
Robiłem tynki gipsowe w listopadzie zeszlego roku...na scianach w niektorych miejscach zostaly plamy...CZY TE PLAMY ZNIKNA, GDY SLONCE W KONCU ZACZNIE GRZAC NA WIOSNE???
Dołączam zdjecia...

[quote="mucza09"]
Robiłem tynki gipsowe w listopadzie zeszlego roku...na scianach w niektorych miejscach zostaly plamy...CZY TE PLAMY ZNIKNA, GDY SLONCE W KONCU ZACZNIE GRZAC NA WIOSNE???[/img]

Czekasz na "słońce"? Tynki wygrzewa się paląc w kozie a nie czeka na "słońce"...
Oprócz tego bezmyślnie położyłeś tynki gipsowe które same w sobie ciągną wilgoć z powietrza - po nasyceniu wyłażą mokre plamy.

W przyszłości mogą być jakieś problemy?

Przy braku paroizolacji i izolacji termicznej - będą.

A co do tej paroizolacji i ocieplenia, to może ktos Mi pomoc?:(
Napisalem juz dwa posty i zadnego odzewu:(
Nie wiem czy klasc welne pod deskowanie czy pomiedzy i pod belki stropowe???
Poddasze jest nieużytkowe...

mucza09 - musisz pytać handlarzyne (przypadkowego człowieka) wentylacji mechanicznych tj. Tomasz_Brzeczkowski. Tylko on - jako szaman budownictwa (nie posiada żadnego wykształcenia w tym kierunku) "doradza" wszystkim w koło to samo...

Wybór należy do Ciebie.

Witam. Ja, w takiej sytuacji, poczekałbym aż wszystko doschnie i pomalował ,tylko w tych miejscach, najpierw unigruntem Atlasu, na to położył farbę gruntującą śnieżka. Poczekał dwa dni. Jeśli to nie pomoże to kupiłbym farbę izolującą firmy Fluger i ją zastosował. Jeśli to również nie pomoże to wtedy zostaje kucie do głębokości której wchodzą plamy i uzupełnienie ubytków a potem przeczekanie aż wszystko doschnie, Natomiast jeśli jest to wada termoizolacyjna tzn wilgoć przenika od zewnątrz, to powyższe sposoby na pewno nie pomogą.
http://www.malowanie-remonty.warszawa.pl/

e-malarz pisze:Natomiast jeśli jest to wada termoizolacyjna tzn wilgoć przenika od zewnątrz, to powyższe sposoby na pewno nie pomogą.

Napisał co wiedział... a że wiedza zerowa to wyszły bzdury - czyli "rady" najmądrzejszego z mądrych w procesie budowlanym tj malarza

Wyrzucić pieniądze na farby, zapłacić robociznę a jak nie pomoże to "winne" ocieplenie

Można również skuć chłonące wilgoć tynki gipsowe i wykonać porządne wyprawy cementowo-wapienne które nie absorbują w takim stopniu wilgoci lub zacząć ogrzewać chałupę.

Witaj,
Miałam taki sam problem, odpowiedź znalazłam tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.p ... hnie/page2
Pomogło, w dwa tygodnie tynki suchutkie.
Pozdrawiam!