Witam,
Mam problem,
mam pomalowaną starą niebieską farbą pokój, Sciany gładkie,
przygotowałem podłoże - zagruntowałem duluxem,
położyłem 3 warstwy farby latexowej (gotowe kolory) (odstęp pomiędzy poszczególnymi malowaniami min 5 h)
i teraz zaczyn asięproblem po 3 warstwach dalej przebija,
zacząłem malować 4 tą i farba schodzi (tworzą się bąbelki)

spróbowałem ponownie rozciecznomym gruntem , al enic nie pomaga,
farba zaczyna odłazić,

zaczołem zdzierać farbe lateksową,

Co zrobić by sytuacja się nie powtórzyła ?
usunięcie niebieskiej farby nie wchodzi w gre - dobrze trzyma się podłoża

No po takich jajach to bez wahania zeskrobałbym ta niebieską.
Czasami trzeba się wysilić w zyciu

Ale jesli nie chce się skobać to nie ma wyjscia i tak jest dużo roboty.
1)zgroszkować niebieska scianę
2)zagruntować po tej operacji unigruntem
3)nalożyć cienką gladź gipsową
4)zagruntować przetarty gips unigruntem
5)pomalować farbą gruntującą
6)pomalować farbą docelową

Albo dać dziecku ten pokój i pozwolić mu się wyżyć na tej ścianie poprzez grafitti.
To byłoby najmniej wysiłku ze strony remontującego
a radość dziecka byłaby wielka
Po prostu idylla rodzinna