Witam!

Chciałam zadać kilka pytań odnośnie malowania ścian. Przeszukałam kilka stron tematów ale nie znalazłam odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.

W lipcu zeszłego roku robiłam remont w pokoju- zdarłam tapety i została położona gładź gipsowa. Potem ściany zostały pomalowane (bez zagruntowania) na kolor turkusowy. Po kilku miesiącach na jedną ścianę została położona farba w kolorze żółtym (bez usuwania farby turkusowej, bo żółta była dobrze kryjąca). Teraz chciałabym przemalować ściany na jasny kolor (ściślej mówiąc, na biały) i wiem, że bez pozbycia się tamtej warstwy farby raczej nie będzie to możliwe... Naczytałam się o tym gruntowaniu, gładziach itp. i trochę się już w tym wszystkim pogubiłam.
położenie nowej gładzi? Jeśli tak, to co z tą starą? I czy ten podkład gruntujący nakłada się przed położeniem gładzi, czy po, przed samym malowaniem farbą?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Gruntuje się ściany przed położeniem gładzi, żeby wzmocnić podłoże i zmniejszyć chłonność dzięki czemu gładź nie będzie odpadać, pękać i nie będzie tak szybko schnąć po nałożeniu. Gruntuje się także po nałożeniu i wyszlifowaniu, żeby wzmocnić właśnie tą gładź, pozbyć się pyłu pozostałego po szlifowaniu i zmniejszyć i wyrównać chłonność ściany, dzięki czemu farba szybko nie wysycha. Można spokojnie ten kolor zamalować białą farbą bez ponownego szpachlowania ściany.