Czy w Polsce da się kupić dobre i nowoczesne materiały?
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Czy w Polsce da się kupić dobre i nowoczesne materiały?
Witam
Na początek bardzo proszę osoby czytające tego posta, o nie traktowanie go jako jakiejkolwiek prowokacji.
Planuję remont mieszkania, chcę położyć gładź i pomalować ściany i sufity. Jestem malarzem z kilkuletnim doświadczeniem w Norwegii. Ponieważ zupełnie nie znam polskich materiałów, a mieszkanie do remontu mam w Polsce, stąd postanowiłem dowiedzieć się z tego forum, jakich materiałów używa się w Polsce. No a tu czytam post za postem i wszędzie grunt, gładź, grunt, farba podkładowa, nawierzchniówka. W Norwegii o gruntowananiu nikt nie słyszał, nawet nie wiem czy grunt tu da się kupić, kupuje się gotową masę we wiaderku i można nią wyszpachlować farbę olejną czy nawet szybę i nic się nie odparzy, pomalować potem dwukrotnie dowolną farbą i jest bosko. Nie mam czasu na czekanie aż mi grunt wyschnie, a ponieważ cena materiału nie gra roli, pytam Was, czy w Polsce da się kupić naprawdę porządne materiały, czy lepiej je sobie przywieźć z Norwegii?
Pozdrawiam
Na początek bardzo proszę osoby czytające tego posta, o nie traktowanie go jako jakiejkolwiek prowokacji.
Planuję remont mieszkania, chcę położyć gładź i pomalować ściany i sufity. Jestem malarzem z kilkuletnim doświadczeniem w Norwegii. Ponieważ zupełnie nie znam polskich materiałów, a mieszkanie do remontu mam w Polsce, stąd postanowiłem dowiedzieć się z tego forum, jakich materiałów używa się w Polsce. No a tu czytam post za postem i wszędzie grunt, gładź, grunt, farba podkładowa, nawierzchniówka. W Norwegii o gruntowananiu nikt nie słyszał, nawet nie wiem czy grunt tu da się kupić, kupuje się gotową masę we wiaderku i można nią wyszpachlować farbę olejną czy nawet szybę i nic się nie odparzy, pomalować potem dwukrotnie dowolną farbą i jest bosko. Nie mam czasu na czekanie aż mi grunt wyschnie, a ponieważ cena materiału nie gra roli, pytam Was, czy w Polsce da się kupić naprawdę porządne materiały, czy lepiej je sobie przywieźć z Norwegii?
Pozdrawiam
-
Deisain
Myślę, ze matriały w Polsce nie róznia sie od tych w Norwegii. Poza tym Ty nie byc taki hojrak bo cię sznurówki wyprzedzą. Jak Ci w kraju nie pasuje to wypad stąd i nie wracać. A jak taki światowy jesteś to ciekawe czemu nie zamówisz sobie tych norweskich materiałów... Aaaa Bo języka nie znamy tak??? W Norwegii pewnie na migi a teraz Pana zgrywa...Kilka lat Pan jadł jagody, grzyby i ewentualnie to co dostał lub zwinął przy robocie a teraz mieszkanko remontuje. Ciekawe czemu domku nie wybuduje...
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.
Czasami czytając komentarze takich buraków ja Wy obaj, zastanawiam się czy nie zostać tu na stałe.
Broda79, gdybyś nie był tak zaślepiony zazdrością i nie pluł tak jadem, to zauważyłbyś, że w moim poście napisałem wyraźnie, że przywiezienie materiałów z Norwegii nie stanowi dla mnie żadnego problemu, zadałem jednak pytanie normalnym ludziom, czyli już wiem, że nie Wam obu, czy takich nie kupię w Polsce, więc po co je ciągnąć stąd.
Mimo wszystko pozdrawiam.
Broda79, gdybyś nie był tak zaślepiony zazdrością i nie pluł tak jadem, to zauważyłbyś, że w moim poście napisałem wyraźnie, że przywiezienie materiałów z Norwegii nie stanowi dla mnie żadnego problemu, zadałem jednak pytanie normalnym ludziom, czyli już wiem, że nie Wam obu, czy takich nie kupię w Polsce, więc po co je ciągnąć stąd.
Mimo wszystko pozdrawiam.
-
strelba
Hej witamstrelba pisze:Tak z ciekawości zapytam o jakie norweskie materiały chodzi [nazwy].A tak przy okazji co z Ciebie za malarz skoro nie znasz porządnych polskich materiałów.Pytam się bo ze mną pracuje "szpachlarz" z Belgii i też ma problem z polskimi materiałami i polskimi narzędziami
Pracuję przeważnie na Jotunie, czasami na Fluggerze. Wyśledziłem w necie, ze Jotuna w Polsce nie ma, ale Flugger otwiera w Polsce swoje sklepy, i materiały w podobnych opakowaniach, sprzedają w Polsce. Tylko nie wiem czy to to samo. Każdy artykuł międzynarodowych koncernów jest w każdym kraju trochę inny, dostosowany pod klienta, z własnego doświadczenia wiem, że na przykład niemieckie snickersy są trochę miej słodkie od polskich, czy norweska cola od polskiej. Stąd chciałbym poznać opinię praktyków w Polsce. Jeżeli pracowałeś na szpachlówce Fluggera kupionej w Polsce to opisz proszę, jak ją oceniasz. Naprawdę nie chcę nikogo prowokować i rozpętywać dyskusji co lepsze polskie czy zagraniczne, bo to bez znaczenia, przynajmniej dla mnie. Będę remontować mieszkanie w Polsce i chcę wiedzieć co najlepiej użyć, bo jeżeli naprawdę używacie dwa razy gruntu (pod gładź i na gładź) i czekacie 24 godziny za każdym razem aż wyschnie, to naprawdę nie mam tyle czasu i lepszym rozwiązaniem dla mnie będzie kupno tu dużo droższych materiałów. No chyba, że znajdzie się ktoś pomocny kto doradzi jak szybko i dobrze zrobić na polskich materiałach. Będę robił dla siebie, więc chodzenie na skróty mnie nie interesuje, jak mam nie gruntować, a potem się poodparza, to dziękuję za takie skróty.
Skąd w Was ludzie tyle agresji, dlaczego od razu negatywna ocena, ''co z Ciebie za malarz'', nigdy nie pracowałem na polskich materiałach jak i narzędziach, to ich po prostu nie znam. Belgowi też się nie dziwię, ja kładę gładzie przy pomocy kos a nie blichówki, bo tu jest taka technologia, czy lepsza czy gorsza, nie mi oceniać, każdy robi jak mu wygodniej. Liczy się efekt a nie droga do niego.
Pozdrawiam serdecznie
krotko na poczatek-Panie Broda to forum jest po to zeby:
1.zadawac pytania
2.udzielac porad i informacji
Panie ladny Byq zadal pytanie a Ty nie dosc ze nie udzielasz mu odowiedzi to go krytykujesz,luuuudzie wyluzujcie,jak czytam czegos takiego to mi niedobrze.
a teraz w temacie: Byq byc moze w Norge jest inny material nawet i do szpachlowania szyb:), u nas jest to co jest a nie jest tego malo.Odpowiem Ci biorac pod uwage swoje doswiadczenie:ja pracuje na materiale firmy Rigips i uwazam go za jeden z lepszych materialow.Oferuja w zasadzie cale systemy i do suchych zabudow i do szpachlowania.Mozesz sprawdzic na ich stronce www.rigips.
pozdrawiam i powodzenia
1.zadawac pytania
2.udzielac porad i informacji
Panie ladny Byq zadal pytanie a Ty nie dosc ze nie udzielasz mu odowiedzi to go krytykujesz,luuuudzie wyluzujcie,jak czytam czegos takiego to mi niedobrze.
a teraz w temacie: Byq byc moze w Norge jest inny material nawet i do szpachlowania szyb:), u nas jest to co jest a nie jest tego malo.Odpowiem Ci biorac pod uwage swoje doswiadczenie:ja pracuje na materiale firmy Rigips i uwazam go za jeden z lepszych materialow.Oferuja w zasadzie cale systemy i do suchych zabudow i do szpachlowania.Mozesz sprawdzic na ich stronce www.rigips.
pozdrawiam i powodzenia
Witaj
Przejrzałem polecaną stronę i mam do Ciebie pytanie. Bo informacje producenta swoją drogą, a zdanie praktyków swoją.
Czy stosując masę ProMix Mega, po nałożeniu jej na ścianę pomalowaną Dekoralem Akrylit W bez gruntowania, nic się nie poodparza (oczywiście zmierzam przeszlifować powierzchnię i umyć ścianę wodą z mydłem malarskim itd. itp.). Pomaluję to potem zapewne Fluggerem, czy muszę tą ścianę przed malowaniem zagruntować. Ściany są obecnie w dobrym stanie, nigdzie nic się nie odspaja i nie zamierzam drapać starej farby. Nie pasuje mi jedynie jakość wykonania starej gładzi.
Pozdrawiam
Przejrzałem polecaną stronę i mam do Ciebie pytanie. Bo informacje producenta swoją drogą, a zdanie praktyków swoją.
Czy stosując masę ProMix Mega, po nałożeniu jej na ścianę pomalowaną Dekoralem Akrylit W bez gruntowania, nic się nie poodparza (oczywiście zmierzam przeszlifować powierzchnię i umyć ścianę wodą z mydłem malarskim itd. itp.). Pomaluję to potem zapewne Fluggerem, czy muszę tą ścianę przed malowaniem zagruntować. Ściany są obecnie w dobrym stanie, nigdzie nic się nie odspaja i nie zamierzam drapać starej farby. Nie pasuje mi jedynie jakość wykonania starej gładzi.
Pozdrawiam
-
Sebastian_71
- Aktywny

- Posty: 159
- Rejestracja: 09 sty 2009, 14:23
Witaj
Niestety wielu materiałów i technologii jeszcze nie ma na polskim rynku. To problem nie tylko branży budowlanej czy wykańczania domów. Oceniam, że w chemii budowlanej to 4-5 lat opóźnienia w stosunku do np rynku niemieckiego czy francuskiego. Z jednej strony to problem mało zasobnej kieszeni klienta ale też świadomości budowania czy remontowania i wynikających z tego oczekiwań.
Podsumowując - jeżeli "pieniądze to nie problem" - przywoź z Norwegii.
pozdrawiam
Sebastian
Niestety wielu materiałów i technologii jeszcze nie ma na polskim rynku. To problem nie tylko branży budowlanej czy wykańczania domów. Oceniam, że w chemii budowlanej to 4-5 lat opóźnienia w stosunku do np rynku niemieckiego czy francuskiego. Z jednej strony to problem mało zasobnej kieszeni klienta ale też świadomości budowania czy remontowania i wynikających z tego oczekiwań.
Podsumowując - jeżeli "pieniądze to nie problem" - przywoź z Norwegii.
pozdrawiam
Sebastian


