Zwracam sie z zapytaniem i prosba o pomoc gdyz kupilem mieszkanie w stylu "gierka" praktycznie sama boazeria i tapety. Mam 3 pokoje z czego jeden jest obok Kuchni i chce z niego zrobic aneks jadalniany tylko ze dowiedzialem sie w spoldzielni mieszkaniowej ze musze miec pozwolenie na wyburzenie scianki dzialowej i projekt do tego tak wiec zwracam sie z prosba czy ktos wie cos na ten temat. Z gory pisze ze bez zglaszania nie przejdzie bo mamy straszna sasiadke ktora lubi wzywac wszystkie wladze na kontrole jak policja komisja mieszkaniowa badz inspektora budowlanego. prosze o pomoc tzn co taki projekt powinien zawierac i jakie dokumenty beda mi potrzebne

konstruktor i taśmy karbonowe

Na ściany działowe nie trzeba mieć jakiegoś specjalnego zezwolenia. Wystarczy chyba tylko zgłosić w spółdzielni fakt robienia takiego remontu i niespecjalnie mogą ci zabronić. Ściany działowe to twoje brocha, nie mają wpływu na bezpieczeństwo budynku. Ja przenosiłem kuchnię to salonu, bo miałem fajną wnękę, a z kuchni zrobiłem sypialnię i zmieniłem jeszcze układ przedpokoju i przesunąłem kilka drzwi. Zgłosiłem w spółdzielni, że będę robić remont, powiedziałem co i jak i nie miałem problemu. Sąsiad obok, to w ogóle wywalił 2 ściany i zrobił sobie jeden mega pokój. Ja ubytki zapełniłem pustakami ceramicznymi, kawałek nowej ścianki też zrobiłem sobie z Porothermu i od razu inaczej się mieszka. Co do projektu, to w sumie miałem coś w tym stylu, bo mam architekta w rodzinie, ale nie wiem, czy był on niezbędny.

witam, jestem uprawnionym konstruktorem. Robiłam opinie techniczne dotyczące wyburzeń ścian.
W razie pytań proszę o kontakt.
Pozdrawiam
Agnieszka Chmielewska
607444195